Po bardzo udanym 2021 roku oczekiwania będą spore. Microsoft nie zamierza jednak zwalniać i w tym roku przygotuje szeroką ofertę.
Gry z czasową wyłącznością
Co roku każdy z producentów konsol zapewnia sobie czasową wyłączność na jakieś tytuły. W 2021 roku taką grą w ofercie Xboksa było The Medium. W tym będziemy mieli aż dwie duże produkcje. Zacznijmy od Stalkera 2, który na zeszłorocznym E3 zachwycił klimatem i jakością wykonania. Widać, że grę napędza Unreal Engine 5. Eksploracja skażonej Zony powinna być bardzo ekscytujące. Nie zabraknie gęstej atmosfery, wymagających walk z potworami czy barwnych postaci do poznania. Zagadką pozostaje tylko okres wyłączności. W zeszłym roku pojawiały się sugestie, że nie będzie on zbyt długi. Patrząc historycznie, Microsoft zazwyczaj nie przywiązywał do siebie gier na zbyt długo. Ostrożnie stawiam więc na pół roku, chyba że wcześniej gigant z Redmond zdecyduje się na przejęcie studia GSC Game World. W końcu Phil Spencer wielokrotnie powtarzał, że chciałbym mieć większą różnorodność geograficzną swoich studiów.
Pozostajemy w klimatach pierwszoosobowych gier. Kolejna produkcja to jeszcze mocniejsza marka i popularniejszy deweloper. Będzie też dużo więcej akcji. Mowa o Crossfire X, fabularnej kampanii do niezwykle popularnego darmowego shootera. Za projektem stoi Remedy Entertainment, a więc należy się spodziewać najwyżej jakości i świetnej historii. Stawiam, że to może być jeden z największych czarnych koni tego roku. Tutaj też nieco inaczej może wyglądać kwestia wyłączności. W projekt zaangażowany jest dział wydawniczy Microsoftu, czyli Xbox Game Publishing. Współpracuje on z zewnętrznymi deweloperami i niektóre z ich gier wydaje (Contraband czy Tell Me Why), a przy innych tylko pomaga (np. konsolowe PUBG). Drugą sytuację reprezentuje Crossfire X. Microsoft jest więc zaangażowany w projekt, ale nie ma wiecznej wyłączności. Ta powinna być jednak dłuższa niż w przypadku Stalker 2.
Mniejsze produkcje – indie oraz AA
Małe jest piękne, prawda? W takim razie spójrzmy na ofertę indyków i produkcji AA. Zaczynamy od gier własnych. Pierwszy tytuł to narracyjne As Dusk Falls, które nieoczekiwanie zaginęło w zeszłym roku. Za projektem swoją ludzie mający na koncie Heavy Rain oraz Beyond: Two Souls, a więc szykuje się ciekawa pozycja dla fanów dobrych historii. O grze w 2021 roku zrobiło się cicho, ale ostatnio wypłynęła na liście tytułów z ratingiem wiekowym w Korei. To może sugerować zbliżający się debiut. W drugi tytuł możemy zagrać już teraz, ponieważ dostępny jest w wersji Preview/Wczesny dostęp. Chodzi o nietypowy survival Grounded, w którym wcielamy się w zmniejszonych ludzi zamieszkujących trawnik. Gra regularnie otrzymuje aktualizacje i ciągle cieszy się sporą popularnością oraz dobrą opinią. Tutaj więc nie ma się czego obawiać. Obsidian Entertainment przygotowało mniejszy projekt, ale i tak trzyma on wysoki poziom. Prawdopodobnie premiera pełnej wersji nie skończy prac i Grounded jeszcze przez jakiś czas będzie rozwijane.
GramTV przedstawia:
Klasycznie każdy z producentów konsol ma w ofercie kilka tytułów zewnętrznych, mniejszych deweloperów, które udało się „przygarnąć” na czasową wyłączność. W tym roku Microsoft prawdopodobnie uraczy nas minimum siedmioma mocnymi tytułami. Na pierwszy ogień idzie Nobody Saves the World od twórców Guacamelee. Później wielokrotnie przekładany Scorn. O oprawę wizualną i klimat nie boję się. Pytanie czy będzie tam coś więcej niż chodzenie po ładnych korytarzach. Mniej wątpliwości mamy odnośnie Shredders, produkcji która spodoba się fanom SSX. Akurat na koniec zimy, jeśli komuś mało będzie śniegu i mrozu, będzie mógł spędzić czas na wirtualnych stokach. Z kolei miłośnikom brutalnych shooterów polecam zwrócenie uwagi na kooperacyjny Warhammer 40,000: Darktide od ekipy Fatshark. Zupełnie inne klimaty zaoferuje Tunic. Tym razem będzie to produkcja mocno inspirowanymi starymi częściami The Legend of Zelda.