Usługi subskrypcyjne to nie tylko wielkie gry, ale też mniejsze, bardziej nieoczywiste produkcje. Typowe perełki, po które wielu nigdy by nie sięgnęło gdyby nie łatwy dostęp w opłaconym abonamencie. Jakiś czas temu prezentowałem dziesiątkę takich gier dostępnych w Game Passie. Tym razem spoglądamy na konkurencyjną ofertę Sony. Co niezwykłego znajdziemy w bazie gier PlayStation Plus Extra?
Nie da się ukryć, że pod względem perełek Game Pass prezentuje znacznie wyższy poziom. Mimo wszystko w Plusie też znalazło się kilka ciekawych produkcji. Zapraszam więc do zapoznania się z zestawieniem mniej rozpoznawalnych, ale wartych sprawdzenia gier z PS Plus Extra. Może nie będą one pierwszym wyborem wielu graczy, ale warto zwrócić na nie uwagę.
Sprawdź również 10 największych perełek Game Passa
Mortal Shell
Oferta PlayStation Plus Extra jest całkiem atrakcyjna dla fanów gatunku soulslike. Zastanawiałem się nawet czy nie umieścić tutaj Ashen. Uznałem jednak, że lepiej poświęcić to miejsce na nieco mniej znaną grę, czyli Mortal Shell. Tutaj wszystko kręci się wokół motywu powłoki, która stanowi podstawę pod rozwój postaci. Do tego mroczny i ciężki klimat oraz intrygująca historia. Fani gatunku soulslike mogą również liczyć na bardzo trudne i emocjonujące starcia z przeciwnikami. Zdecydowanie nie jest to jeden z prostszych przedstawicieli tego gatunku. Gra wymagająca, ale potrafi się odwdzięczyć.
Concrete Genie
Gry first-party Sony zawsze znane są z dwóch rzeczy - wysokiej jakości i dużej popularności. Concrete Genie wyjątkowo nie ma jednej z tych rzeczy. Nieoczekiwanie gra przeszła bez większego echa. Mimo wszystko nie brakuje jej ogromnej grywalności. Momentami można odnieść wrażenie, że to klasyczne dla Sony AAA (pod kątem narracji, poziomu dopracowania i grywalności) w nieco mniejszej skali. Concrete Genie to więc jedna z najlepszych gier w usłudze, w którą prawdopodobnie nigdy nie grałeś/grałaś. Niezwykła, pełna uroku i emocji przygoda w pięknym, bajkowym świecie. Koniecznie do sprawdzenia.
Wreckfest
PlayStation Plus Extra ma sporo gier wyścigowych. Zdecydowana większość z nich to jednak wręcz trzecia liga. Na tym tle dobrze wygląda Wreckfest. Jest to zaskakująco grywalna produkcja, która miesza klasyczne wyścigi z czymś na kształt destruction derby. Dobrą robotę robi udany model jazdy, a także różnorodna kariera. Może tras nie ma szczególnie dużo, ale spora liczba typów zawodów mocno pomaga. Na uznanie zasługuje też zaawansowany system zniszczeń samochodów. W zasadzie brakuje tylko licencjonowanych pojazdów. Z drugiej strony wcale nie jest to najważniejsze w takiej produkcji. Dla fanów wyścigów pozycja godna polecenia.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!