Indiana Jones i Wielki Krąg na PS5, czyli… szkoda że tak późno

Trochę trzeba było czekać, ale co się odwlecze i tak dalej… Tak, w Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5 zagrać jak najbardziej warto!

Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5
Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5

Nie, to nie będzie długi tekst, ale biorąc pod uwagę fakt, iż niedługo na PlayStation 5 pojawi się Forza Horizon 5, a także w zanadrzu mam tekst o Age of Mythology oraz Age of Empires na tej samej platformie, to jest spora szansa, iż będzie ich trochę więcej.

Głównie dlatego, że ofensywa Microsoftu na „niebieską stronę mocy” stała się faktem i gier „zielonych” możemy się spodziewać w najbliższym czasie więcej. Czy to dobry znak? O tym przeczytacie na końcu w podsumowaniu. Nie mniej jednak Indiana Jones i Wielki Krąg to nadal jedna z pierwszych gier, które lądują po drugiej stronie rzeczy. Wcześniej co prawda było Hi-Fi Rush, High on Life czy nawet Psychonauts 2 oraz Sea of Thieves… ale dopiero chyba Indy przykuł mocniej uwagę graczy podobnie jak wspomniana wcześniej Forza w Meksyku (co już nawet niektórzy nazywali kompletnym brakiem świętości). Dlatego też większość z tych tekstów będzie na swój sposób dodatkową opowieścią. Ot głównie dlatego, że bogowie czasami przychylniej patrzą na takie teksty, a przy okazji można zapytać się was o zdanie. Dobry układ? Mam nadzieję, że tak!

Dlatego też dzisiaj krótko o tym jak Indiana Jones i Wielki Krąg daje sobie radę na platformie Sony. Trzeba przyznać, że daje sobie niesamowicie dobrze i szkoda, że dopiero po kilku miesiącach od premiery wylądował na PlayStation 5.

Tradycyjnie – to NIE JEST recenzja gry

Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5
Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5

Tym bardziej oceny na końcu raczej nie uświadczycie. Jeśli chodzi o ocenę gry Indiana Jones i Wielki Krąg to zachęcam do zapoznania się z wrażeniami Myszastego w tej materii.

Natomiast muszę powiedzieć szczerze, że… nie mogłem się doczekać momentu, w którym gry od Microsoftu zaczną swobodnie pojawiać się na PlayStation 5 z prostego powodu – możliwości kontrolera DualSense sprawiają, że granie m.in. w nowe przygody Indiego zyskują dodatkową płaszczyznę do pokazania swoich możliwości.

Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5
Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5

I o ile pewne zagrożenie faktem, iż wszystkie platformy będą traktowane po równo również w kwestii wykorzystywania Haptic Feedback oraz Adaptive Triggers na platformie Sony, tak tutaj to zaskoczenie związane z wykorzystywaniem tych elementów w grach zaskakuje bardzo pozytywnie. Może nie na takim poziomie jak w przypadku wcześniej wspomnianego Hi-Fi Rush, które to w samej rozgrywce mocno dawało odczuć korzyści związane z grania na DualSense, ale jednak to obciążenie triggerów w trakcie wykonywania różnych działań Indym czy też wibracje świetnie zgrywające się z dźwiękiem zdecydowanie można ocenić na plus.

Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5
Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5

Inną sprawą jest kwestia graficzna i tutaj dobra wiadomość – na bazowym PlayStation 5 gra działa naprawdę dobrze, choć momentami autorski Motor Engine od MachineGames potrafi na dalszym planie lekko rozmywać obraz lub też nie doczytywać cieni. Jednakże wszelkie sztuczki z tym związane (które widać m.in. w Gizie z efektem ciepła w tle) działają i właściwie można na nie przymknąć oko. Tym bardziej, że w trakcie samej rozgrywki nie uświadczyłem żadnych problemów ze spadkami klatek. Indiana Jones i Wielki Krąg trzymał się sztywno wytyczonych 60 FPS w rozdzielczości 4K. Trzeba jednak wspomnieć o tym, że gra sama w sobie ma wsparcie dla nowinek z PlayStation 5 Pro, więc jeśli jesteście jej szczęśliwymi posiadaczami, to pod względem jakości obrazu również powinno być decydowanie lepiej.

Jedyna rzecz, która przydarzyła się w trakcie grania i niejako popsuła mi doświadczenia to fakt, iż autozapis wyklucza możliwość samodzielnego wyboru miejsca, od którego ponownie rozpoczyna się przygodę z bardzo prostego powodu – po restarcie gra postanowiła wyciągnąć bohatera poza miejsce, w którym byłem… a to oznaczało również fakt, że przeciwnicy nadal jakby nigdy nic mnie „widzieli” poza tym miejscem. A to oznaczałem, że w pewnym momencie rzuciło się na mnie znikąd całe mnóstwo nazistów w obozu, a ja wyposażony w szczotkę do toalety musiałem sobie z nimi poradzić. Nie żebym miał jakiś z tym problem, bo w tym przypadku lanie w mordę jest nawet wskazane, ale koniec końców dopiero z czasem okazało się, że włączenie i wyłączenie gry ten problem rozwiązało.

Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5
Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5

GramTV przedstawia:

Tak czy inaczej rozwiązanie z automatycznym zapisem oraz szybkim wznowieniem gry z poziomu menusów jest jak najbardziej super, a w połączeniu z możliwościami SSD na pokładzie PlayStation 5 jest jeszcze lepiej niż to bywało na Xboxie Series X w kwestii szybkiego powrotu do gry. Natomiast ten jeden problem związany z samym systemem zapisów w Indianie Jonesie to właściwie problem jeden na wiele ot niedoskonałość systemu, którą na szczęście udało się rozwiązać szybkim restartem gry. A jeszcze co do pozytywnych różnic między wersją z Xboxa, a z PlayStation 5 to fakt, że w przypadku tej drugiej jest o wiele mniej problemów z wyborem języka rozgrywki i rzeczywiście, tak jak wiele osób o tym mówiło, angielski dubbing jest świetny, a Troy Baker jako Indiana Jones to na tyle idealny casting że długo musiałem zastanawiać się nad tym czy czasem nie przemycono jednak do gry Harrisona Forda.

I co również ważne to to, że jeśli chcecie mieć osiągnięcia zarówno na PlayStation, jak i na Xboxie, to warto powiązać swoje konto Microsoft. Nie jest to przesadnie trudne, a powiedziałbym nawet że przyjemnie proste. Choć nadal trzeba się przyzwyczaić do tego, że powiadomienia o osiągach wpadają na oba konta jednocześnie, a co za tym idzie powiadomienia na aplikacjach mobilnych również idą dwukrotnie.

Szkoda, że dopiero teraz… ale to kolejny, dobry krok Microsoftu w tej przygodzie po “niebieskiej” stronie mocy

Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5
Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5

Tak jak napisałem w tytule szkoda, że Indiana Jones i Wielki Krąg pojawiają się na PlayStation 5 dopiero teraz, ale rozumiem jaka strategia za tym wszystkim idzie pod względem tytułów na wyłączność. Mimo wszystko jednak dobrze, że te gry zaczęły się na konsoli „niebieskich” pojawiać i w idealnym świecie powiedziałbym, iż chciałbym, aby podobna inicjatywa wyszła ze strony Sony.

Bądź co bądź ostatecznie zawsze w takich sytuacjach wygrywają gracze i ogrywanie świetnych gier na dowolnie wybranej przez siebie platformie powinno być codziennością. I mówię to również jako fan PlayStation będący z marką od pierwszej konsoli. Oczywiście znajdą się również tacy, którzy powiedzą, że „żeby mieć co eksportować trzeba coś wyprodukowanego” i także się z tym zgodzę. Zasadniczo Sony poza kilkoma wyjątkami przespało tworzenie zupełnie nowych gier, więc głównie trzeba się opierać na tym, co multiplatformowe. Microsoft o tym wie, dlatego też wykorzystuje tę lukę. Jak mocno będzie to robił? Zobaczymy w najbliższych miesiącach i latach.

Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5
Indiana Jones i Wielki Krąg na PlayStation 5

Na razie mogę powiedzieć, że jeśli zastanawialiście się nad kupnem przygód Indiego, to raczej nie musicie się mocniej zastanawiać – tu trzeba grać, czepać z tego dobra jak najwięcej dając znak, że warto takie gry wydawać na wszystkich platformach.

Nie ma bowiem tutaj żadnego drugiego dna czy też podpuchy, a zdecydowanie świetna gra dla fanów biegania z kapeluszem i rozwiązywania zagadek. Czy mam dodatkowe marzenia? Mam ich całe mnóstwo z grami z serii Gears of War na PlayStation 5 głównie po to, aby utrzeć nosa Japończykom i pokazać, że może wypadałoby wskrzesić takie marki jak Killzone czy Resistance. Natomiast na razie cieszmy się, ponieważ mamy naprawdę ciekawe gamingowo czasy nawet, jeśli będzie trzeba chwilkę poczekać na premierę danej gry ze strony “zielonych”.

To tyle dobrego, czas wrócić do czyszczenia miejscówek…

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!