W dzisiejszych czasach kupując nową kartę graficzną nie możemy patrzeć już na same parametry. Czynniki takie jak prędkość zegara, pojemność pamięci VRAM czy liczba procesorów strumieniowych to jedynie część rzeczy, które wpływają na wydajność. Olbrzymim błędem jest pominięcie technologii upłynniających rozgrywkę takich jak DLSS 3 czy NVIDIA Reflex. Przykład najnowszego hitu od Activision-Blizzard, czyli Diablo IV bardzo wyraźnie to pokazuje.
Co to jest DLSS 3?
Zacznijmy od absolutnych podstaw, czym w ogóle jest DLSS 3 i dlaczego jest to nieprawdopodobnie ważna technologia z perspektywy każdego gracza? Oczywiście, jest to po prostu kolejna wersja znanego nam już DLSS, czyli Deep Learning Super Sampling. To zestaw skomplikowanych algorytmów opartych na nauczaniu maszynowym będących w stanie wyraźnie i niezwykle skutecznie zwiększać liczbę klatek na sekundę podczas rozgrywki.
Jak to w ogóle możliwe? DLSS 1 i 2 działało w dość prosty sposób – nasz komputer generował obraz w nieco niższej rozdzielczości. Oczywiście, dzięki temu mniej obciążało to kartę graficzną – zyskiwaliśmy więc sporo dodatkowych klatek na sekundę, ponieważ nasza karta mogła pracować w ten sposób szybciej. Algorytmy DLSS skalowały następnie obraz do pożądanej przez nas rozdzielczości. Widzieliśmy więc dokładnie to samo, ale cały proces nie obciążał tak GPU. Fajne, prawda?
DLSS 3 jest jednak prawdziwym przełomem. Funkcja Super Resolution działa dokładnie tak samo jak opisaliśmy to wyżej. Dodatkowo mamy jednak jeszcze Frame Generation, czyli coś co sprawia, że ciężko znaleźć konkurencję dla nowych kart od NVIDII! Zasada działania jest prosta do zrozumienia – kiedy karta wygeneruje 2 klatki, algorytmy nauczania maszynowego „dorabiają” pomiędzy nimi bardzo niewielkim kosztem jeszcze jedną. Efekt jest więc podobny do tego, jakbyśmy mieli dwukrotnie szybszy sprzęt.
Oczywiście, nie da się zaginać czasoprzestrzeni, prawda? NVIDIA DLSS 3 opóźnia nieco obraz, który widzimy. Musi znać przecież następną klatkę, aby być w stanie stworzyć nową, pomiędzy nimi. Na szczęście, mowa tutaj o opóźnieniach daleko poza granicami ludzkiej percepcji. Jedyne co zauważymy to po prostu znacznie większą płynność.
Jak udało się jednak osiągnąć tak niskie opóźnienia? Wszystko dzięki Nvidia Reflex.
NVIDIA Reflex – niższe opóźnienia dla każdego!
DLSS Super Resolution oraz DLSS Frame Generation to nie jedyne elelementy tworzące technologię DLSS 3. Niesamowicie ważny jej element stanowi też Reflex, czyli system redukujący opóźnienia.
Jak zapewne wiecie, na opóźnienia wpływają 3 elementy – komputer, monitor oraz urządzenia peryferyjne, czyli myszka i klawiatura. To całkiem logiczne – sygnał musi przejść z myszki do komputera, który następnie musi wyświetlić jego efekt na monitorze. Jeśli którykolwiek z elementów nie zadziała idealnie szybko, to pojawi się mniejsze lub też nawet większe opóźnienie. W przypadku gier e-sportowych to absolutnie niedopuszczalne. W innych wypadkach po prostu dość irytujące.
NVIDIA Reflex to zestaw narzędzi niezwykle skutecznie obniżający opóźnienia. W jego skład wchodzą nie tylko karty graficzne oraz powiązane z nimi oprogramowanie, ale również monitory wyposażone w technologię G-SYNC. W bardzo dużym skrócie, Reflex synchronizuje pracę procesora i karty graficznej co zapewnia nam niskie opóźnienia. W połączeniu z monitorem G-SYNC możemy cieszyć się wynikami nawet poniżej 25 milisekund!
Oczywiście, Reflex jest integralną częścią DLSS 3, tak jak już o tym wspomnieliśmy. Co jednak niezwykle istotne, mogą cieszyć się nim również posiadacze starszych kart graficznych. Technologia jest dostępna od serii GTX 900!
DLSS 3 w Diablo IV, czyli jak cieszyć się największą wydajnością
No dobrze, teoria teorią a praktyka praktyką, prawda? Czy Reflex i DLSS Frame Generation naprawdę aż tak mocno wpływają na jakość naszej rozgrywki? Najwygodniej sprawdzić to na rzeczywistym przykładzie. Porównaliśmy więc wyniki z najnowszego hitu – Diablo IV. Ciężko przecież znaleźć teraz równie gorącą grę, prawda?
Oczywiście, DLSS 3 dostępne jest jedynie na nowoczesnych kartach graficznych z serii RTX 4000. Użytkownicy starszej generacji mają jednak do dyspozycji DLSS 2, które również znacząco podnosi ogólną wydajność.
Zacznijmy od największej możliwej wydajności, czyli rozdzielczości 4K i ustawieniach graficznych Ultra. RTX 4090 pozwala nam osiągnąć w takim wypadku stabilne 95 FPSów. Z RTX 4080 do dyspozycji mamy ich 70, a z RTX 4070 Ti 54. To świetne wyniki – spójrzmy jednak co stanie się po uruchomieniu DLSS 3. RTX 4090 zapewnia nam już 230, czyli prawie 2,5 razy więcej klatek na sekundę! Z RTX 4080 osiągniemy ich 178 a z RTX 4070 Ti 139. Nie da się nie zauważyć, że DLSS 3 stanowi prawdziwą siłę kart graficznych od NVIDII.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!