MODECOM VOLCANO LANPARTY RGB BT to jedna z tych klawiatur, na którą wąska grupka bardzo czekała, a wielu zaraz się o niej dowie i takiego kompaktowego bezprzewodowca zapragnie. Wynika to z faktu, iż mechaniki z obsługą Bluetooth były do tej pory diabelnie drogie.
MODECOM za swoje kolorowe LANPARTY życzy sobie niespełna 300 zł, co jest bardzo rozsądną kwotą, szczególnie patrząc przez pryzmat zastosowanych przełączników GATERON Yellow, o których więcej za moment.
Test MODECOM VOLCANO LANPARTY RGB BT – jak się korzysta z mechanika na Bluetooth?
Przełączniki GATERON Yellow (50 mln) są przede wszystkim liniowe, a ich droga do aktywacji wynosi 2 mm, co wybacza wiele błędów. Przesuwny włącznik od trybu BT znalazł się na spodzie wraz z czterema podkładkami antypoślizgowymi z gumy.
Na wstępie chciałbym podkreślić, że nie jestem w stanie powstrzymać się od subiektywizmu gdy recenzuje klawiatury, bo kontakt z nimi traktuję jak ten ze słuchawkami.
50 g jest więc dla mnie najprzyjemniejszą wartością koniecznego nacisku do aktywacji, której używam od lat i rekomenduje ją każdemu mieszanemu użytkownikowi, który sporo pisze, ale też gra na tej samej klawiaturze mechanicznej.
Przerobienie parunastu modeli przełączników na swoim biurku za każdym razem sprowadzało mnie z powrotem na drogę liniowych średniaków, a to o czymś świadczy. GATERON Yellow wydają mi się bardziej płynne i lżejsze od tożsamych im Kailh z GK630, jednak mogę się mylić.
Takie szczegóły jak fabryczne smarowanie stabilizatorów czy grubość nasadki też mają wpływ na końcowe wrażenia z użytkowania, jednak sam przełącznik i jego charakterystyka to podstawa obcowania ze sprzętem.
W przypadku MODECOM VOLCANO LANPARTY RGB BT mamy parę odczuwalnych budżetowych cięć, choćby na keycapach z ABS (dual-injection) czy intensywności podświetlenia, jednak są to kwestie kompletnie do przeżycia, bo nie mają wielkiego wpływu na finalne odczucia.
Obudowa jest z solidnego plastiku, nie daje poczucia tandety, a za komunikację i ładowanie odpowiada USB-C, co jest przez wielu pożądane.
Realizacja GATERON Yellow jest może trochę bardziej chybotliwa, niźli mogła by być na nowoczesnych Kailah czy Cherry, niemniej na każdy produkt trzeba patrzeć przez pryzmat ceny, a tutaj MODECOM wychodzi na swoje, bo wspomniany “wobbling” jest w granicach dobrego smaku.
Teraz może wydawać się to dziwna pochwała, ale jeszcze ostatnio takie nowinki były do dostania jedynie przez Aliexpress, co łączyło się z trudniejszym procesem gwarancyjnym i jakościową ruletką. MODECOM wprowadza sensowne mechaniki z Bluetooth na półki w marketach i myślę, że Polacy się dzięki temu do nich przyzwyczają.
Sam proces parowania urządzeń bezprzewodowych (do 5 jednocześnie) odbywa się bardzo intuicyjnie. Myślę, że wielu nie będzie potrzebowało instrukcji, żeby się skutecznie połączyć. Klawiatura ma oddzielne tryby działania Windows i Mac, co jest podyktowane drobną odmiennością układów klawiszy w poszczególnych systemach.
MODECOM VOLCANO LANPARTY RGB BT może też działać z telewizorem czy telefonem, więc teoretycznie za pomocą jednej, małej klawiatury możesz obsłużyć każdy sprzęt w domu.
Łączność przewodowa w trybie Bluetooth ogranicza swoje możliwości do transferu energii. Aby wejść w tryb przewodowy należy przełączyć suwak na spodzie w pozycję “OFF”.
Sama bateria w klawiaturze ma pojemność, która wystarcza na około 9 godzin pracy z podświetleniem. Bez niego jest w stanie pracować nawet ponad 50 godzin, choć wątpię, by wielu się na ten tryb kusiło, no chyba że w jakiś specyficznych, turystycznych warunkach.
Uniwersalna, mechaniczna, podświetlona, bezprzewodowa klawiatura mechaniczna do 300 zł
MODECOM VOLCANO LANPARTY RGB BT w swoim pudełku ma prostą instrukcję obsługi, przewód USB-C o długości 180 cm, keycap puller i bardzo porządną, uniwersalną, bezprzewodową, podświetloną klawiaturę mechaniczną, która posiada nawet w miarę funkcjonale oprogramowanie i kosztuje przy tym mniej niż 300 zł.
Jest nawet całkiem cwany tryb Gaming Mode, który blokuje najboleśniej missclickowane kombinacje.
Te wszystkie przymioty utwierdzają mnie w przekonaniu, że szykuje nam się sprzedażowy hit, o ile jego dostępność będzie w miarę stabilna. Przyznam szczerze, że zaczynam widzieć coraz mniej sensu w drogich klawiaturach z każdą taką recenzją.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!