W ubiegłym roku nie brakowało świetnych produkcji, które koniecznie trzeba znać.
Minione dwanaście miesięcy było trudne dla branży kinowej. Z jednej strony strajki z 2023 roku wciąż dawały się we znaki z powodu opóźnień wielu filmowych nowości. Z drugiej słabnąca popularność superbohaterskich produkcji doprowadziła do tego, że Marvel wprowadził na duże ekrany tylko jedną swoją produkcję, zaś pozostałe tytuły oparte na komiksach, w tym Joker 2 i filmy z uniwersum Sony, były wielkimi niewypałami i ogromnymi finansowymi porażkami.
Ale 2024 rok był także pełen wielkich i często nieoczywistych hitów. Poniższa lista jedynie udowadnia, że w ostatnich dwunastu miesiącach nie brakowało głośnych blockbusterów, wielkich niespodzianek, ale również mniej oczywistych produkcji, które zasługiwały na uwagę i miłość widzów. Poniżej znajdziecie listę piętnastu wyróżnionych filmów, które okazały się najlepsze w ubiegłym roku. Jeżeli jakiegokolwiek tytułu z tej listy jeszcze nie widzieliście, to zachęcamy do szybkiego nadrobienia.
Wyróżnienia: Omen: Początek, Pajęczyna, Śnieżne bractwo, Pies i Robot, Tylko nie ty, Strefa interesów, Amerykańska fikcja, Perfect Days, Mean Girls, Hit Man, Bad Boys: Ride or Die, Pułapka, Motocykliści, Prawdziwy ból, Megalopolis, Przysięgły nr 2.
15. Królestwo Planety Małp
Chyba nikt nie spodziewał się, że nowa część Planety Małp będzie aż tak udana. Nie jest to poziom poprzednich odsłon w reżyserii Matta Reevesa, ale Wes Ball pokazał, że również umie nakręcić epicki blockbuster, który nie tylko świetnie wygląda, ale również dostarcza mnóstwo rozrywki.
Co prawda wątek dziedzictwa Caesar mógłby być lepszy i wciąż liczę, że w zapowiedzianej już kontynuacji ten motyw zostanie bardziej rozwinięty. Królestwo Planety Małp broni się natomiast angażującą historią, ciekawymi nowymi bohaterami oraz ukazaniem samego świata, który jednocześnie różni się od tego z trylogii, ale jest do niego bardzo podobny. Małpy zdecydowanie rządziły w kinach w 2024 roku.
Disney miał bardzo dobry rok. Nawet jeżeli niektóre tytuły nie były aż tak dobre, jak reszta, żeby tylko wspomnieć Vaianę 2, to wciąż zarabiały ogromne pieniądze w kinach. Również Pixar odrodził się jak feniks z popiołów, dostarczając nam kontynuację jednego ze swoich największych hitów. W głowie się nie mieści 2 udowadnia, że nie ma nic złego w sequelach, jeżeli ma się na nie jasny pomysł, a tak było w tym przypadku.
GramTV przedstawia:
Kolejna historia o Riley daje nam intrygującą opowieść, która wciąga do samego końca, ale także nowych bohaterów w postaci emocji, które wprowadzają sporo nowej dynamiki. Nie zabrakło psychologicznych walorów, z których zasłynęła pierwsza część. Można by rzec, że to kontynuacja niemal idealna.
13. Obcy: Romulus
Ubiegły rok był udany nie tylko dla Disneya, ale również sequeli. Nieprzypadkowo na liście znalazło się kilka kontynuacji hitów sprzed lat. Nie mogło więc na liście zabraknąć jednego z najlepszych horrorów 2024 roku, czyli Obcego: Romulusa. Reżyser Fede Alvarez dał nam prawdziwy list miłosny do fanów pierwszej i drugiej części popularnego Aliena.
Film przede wszystkim urzeka niesamowitym klimatem, którego tak bardzo brakowało w ostatnich odsłonach serii od Ridleya Scotta. Dlatego też sporo można było wybaczyć historii, która była prosta, ale działająca w konwencji kina grozy. Obcy: Romulus wręcz miejscami ocierał się o bycie remake’iem pierwszego Aliena, dając nam poczuć się dokładnie tak samo, gdy po raz pierwszy oglądaliśmy kultowy film Ridleya Scotta.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!