Twierdzenia, że wirtualna rzeczywistość wkrótce zdominuje sposób w jaki konsumujemy gry, dawno przeminęły. Dzisiaj wiemy, że to się nigdy nie wydarzy, a w najlepszym przypadku nieprędko. Mimo wszystko VR nadal istnieje, ma się dobrze i powoli rozwija. W tym momencie na rynku jest już całkiem sporo gier, które prezentują bardzo wysoki poziom. Jest więc w co grać.
Powiem więcej, na rynku jest kilka tytułów, które nie tylko są dobre. One wręcz mogą rozkochać gracza w wirtualnej rzeczywistości. Postanowiłem pozbierać te tytuły i skonsultować je z osobami dobrze znającymi VR. Efektem jest lista dziesięciu tytułów, które warto sprawdzić. W szczególności jeśli ktoś chciałby dać szansę tej technologii i spróbować się w niej zakochać.
10 najlepszych gier na VR
Pistol Whip
Kolejność wymienionych gier jest losowa, bo rywalizacja jest zbyt zacięta, aby silić się na ustalanie jakiejś kolejności. Zaczynamy więc od Pistol Whip, które w momencie premiery niekiedy było nazywane najlepszą grą na VR. Jest to rytmiczny FPS, który zachwyca dużą dynamiką oraz świetną ścieżką dźwiękową. Dzięki temu każdy poziom to ogromna dawka adrenaliny i czystej przyjemności z eliminowania każdego przeciwnika w tempie dyktowanym przez muzykę. Można wręcz powiedzieć, że to miks shootera z Beat Saber. Ten klasyk VR jest zresztą dobrze znany i bez wątpienia powinien znaleźć się w tym zestawieniu. Aby było jednak nieco ciekawiej i bardziej zaskakująco, zdecydowałem że z gier rytmicznych postawię właśnie na Pistol Whip. O Beat Saber nie warto jednak zapominać.
Vertigo 2
Vertigo to jedna z lepiej znanych marek w świecie VR. Już pierwsza część została dobrze przyjęta, a jej remaster warto umieścić na liście gier godnych przetestowania. Jeśli jednak ktoś chce wybrać tylko jedną produkcję, zdecydowanie rekomenduję dwójkę. Jest to przygodowa gra akcji dla jednego gracza, z wieloma bardzo kreatywnymi poziomami, mnóstwem świeżych pomysłów i intensywną akcją. Do tego dochodzi nieźle napisany, zabawny scenariusz. Chociaż na trailerach nie wygląda to szczególnie imponująco, z goglami na głowie gra się wyśmienicie.
Batman: Arkham Shadow
Teraz czas na coś bardzo świeżego. Jeśli myślicie, że VR ma tylko swoje własne IP, jesteście w błędzie. Meta zadbała o to, aby Oculus Quest 3 otrzymał na wyłączność bardzo mocną markę jaką bez wątpienia jest Batman. Efekt okazał się szalenie satysfakcjonujący. Arkham Shadow wygląda momentami jakby był stworzony przez Rocksteady. Gra zachwyca przede wszystkim innowacyjnym podejściem do walki. Na najwyższym poziomie stoi również reżyseria, dzięki czemu śledzenie historii sprawia ogromną przyjemność. Deweloperowi udało się umieścić ducha serii Arkham w goglach VR. Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla każdego posiadacza Questa 3 i mocny argument za tym, aby wybrać właśnie ten sprzęt.