Włączasz swoją ulubioną grę i bierzesz do ręki pada lub myszkę i klawiaturę. Kilka sekund później twoja uwaga skupia się już tylko na rozgrywce. Ktoś mówi coś do ciebie z drugiego pokoju, dostajesz powiadomienie na telefon, a twój kot domaga się głasków. Nic w tej chwili nie liczy się bardziej niż zanurzenie w wirtualnym świecie. CS, Frostpunk, FC24, Baldur’s Gate III - liczy się immersja.
Każda z powyższych gier oferuje coś zupełnie innego, ale jedno je łączy - to historia, którą odkrywasz i tworzysz na bieżąco. Satysfakcjonujące jest zdobywanie kolejnych poziomów, nowych broni, rozbudowywanie klubu sportowego czy rozwiązywanie questów. Wszystko to jednak jest ograniczone przez konstrukcję audio-wizualną, którą ktoś wcześniej stworzył i umieścił w grze. Dziś przyjrzymy się rodzajowi gier, które choć mają rozmaite konwencje, to jedyne co je ogranicza to nasza własna wyobraźnia. Mowa tutaj o RPGach.
RPG to z ang. role-playing game, nazywane również grą wyobraźni czy papierową grą fabularną. Papierową, bo zwykle grywamy w nią przy stole, z użyciem kartek papieru na których znajdują się zasady i nasze notatki dotyczące całej rozgrywki. Na tym samym stole możemy znaleźć karty postaci graczy, figurki czy tokeny, które je symbolizują, rozmaite handouty w postaci zdjęć i map oraz oczywiście kostki do gry. Jednak najważniejsi w tym wszystkim są ludzie, ponieważ taka rozgrywka to po prostu towarzyskie spotkanie, w którym umawiamy się na to, że będziemy razem grać w grę. Zwykle jedna osoba wciela się w moderatora rozgrywki, zwanego tutaj mistrzem lub mistrzynią gry (w dalszej części zwana jako MG), a pozostali uczestnicy to gracze i graczki. MG zapewne wcześniej przeczytał scenariusz gry lub przygotował moduł rozgrywki, zaś gracze wcielają się w fikcyjne postacie, posiadające cechy opisane zwykle za pomocą współczynników, tak jak w starym komputerowym Falloucie czy wspomnianym wcześniej BG III. To właśnie cRPG inspirują się tradycyjnymi grami fabularnymi.
Historia gier fabularnych została szczegółowo opisana i wystarczy chwila z wyszukiwarką, żeby odkopać co ciekawsze informacje. Na potrzebę tego tekstu dodam tylko, że jest to zjawisko stosunkowo młode, bo liczące blisko 50 lat, na świecie kojarzone przede wszystkim z Dungeons & Dragons (D&D).
Kiedy już wiemy w jaką grę będziemy grać oraz kim są nasze postacie, to czas na pełnokrwistą przygodę. Jak to zwykle w przeróżnych historiach bywa - zaczynamy od sceny początkowej. Grając w Wiedźmina 3 rozpoczynamy w Kaer Morhen. Poznajemy jego mieszkańców i samo miejsce, zanurzając się krok po kroku w tym fascynującym, ale jakże niebezpiecznym świecie. Rozgrywając nasze przygody przy stole w The Witcher RPG możemy rozpocząć od tego samego miejsca, w którym toczy się gra wideo, ale wszelkie dialogi, to co myśli i robi nasza postać wymyślamy sami, a interakcje ze światem gry rozgrywają się między nami a innymi postaciami prowadzonymi przez graczy oraz przez mistrza gry. Nie ma tu linii dialogowych i zero-jedynkowych wyborów. Jako bohaterowie opowieści zanurzamy się w niej, próbując myśleć, robić i odczuwać jak oni. Najważniejsza jest satysfakcja ze wspólnej gry, dlatego ważne jest aby wszystkim przy stole grało się dobrze.
Po krótkim wprowadzeniu czas na wezwanie do przygody. To może być misja, którą powierzono naszym postaciom lub np. wpadnięcie na trop seryjnego zabójcy. Za każdym razem powinno to być coś angażującego, coś co sprawi, że jako gracze poczujemy siłę immersji w tej rozgrywce. Dalej pójdzie jak z płatka - nasze postacie będą rozmawiać, węszyć, doszukiwać się dziury w całym, przeżywać dramatyczne i epickie momenty, aż w końcu mierzyć się z konsekwencjami swoich wyborów. A my jako gracze będziemy wyobrażać sobie te wszystkie obrazy i sceny w głowie, używając przy tym rozmowy jako narzędzia do popychania fabuły naprzód.
Wiem, że może to brzmieć dość abstrakcyjnie, ale uwierzcie mi - kiedy już raz spróbujecie, to trudno jest przestać. To m.in. przez poczucie sprawczości, jakie dają nam papierowe RPG. Dawniej przy ogniskach ludzie opowiadali sobie przeróżne historie, dzielili się wspomnieniami ale też dokładali do nich elementy fantastyczne, tak aby te historie były jeszcze ciekawsze i angażujące. Po to, aby ci, którzy ich słuchali z otwartymi szeroko ustami czekali na dalszy ciąg. Jeżeli dołożymy do całości komponent wpływu zebranych przy ognisku/wspólnym stole na opowiadaną historię, to kolokwialnie mówiąc: gramy w erpega.
Najlepiej po prostu wziąć udział w sesji RPG organizowanej w waszej okolicy lub on-line. W Warszawie możecie wziąć udział w cyklicznych wydarzeniach Czasu na Przygodę (Stowarzyszenie Avangarda), różnych aktywnościach RPG w lokalu H40S czy w spotkaniach Fabularnego Wawra. W Krakowie szukajcie miejsca o osobliwej nazwie R’lyeh Cafe. W Kutnie czeka na was RóżoGranie, a w Lublinie Granko w RPG. Podobnych miejsc w całej Polsce są dziesiątki. Najlepiej jak zapytacie na lokalnej grupie sąsiedzkiej czy ktoś spotyka się i grywa w RPG i po prostu umówicie się z tymi osobami na rozgrywkę.
Przed swoją pierwszą grą nie potrzebujecie wiedzieć nic konkretnego. Oglądanie sesji RPG w internecie lub poradników i innych materiałów poświęconych tematyce przed pierwszym zetknięciem się z grami fabularnymi może was tylko niepotrzebnie zestresować. Wystarczy w zupełności żebyście nastawili się na dobrą zabawę i mieli otwartą głowę. Każda i każdy z nas posiada w sobie pierwiastek do snucia opowieści i tylko potrzebujemy odpowiedniego miejsca i czasu, żeby móc uwolnić z siebie ten potencjał.
Jeśli już jednak chcecie zagłębić się w temat to polecam zestawy startowe. To skrócone wersje pełnych gier, które pozwolą wam rozegrać wiele sesji, przechodząc przez niezbędne zasady i elementy poszczególnych systemów. Dzięki nim nie musicie od razu poznawać całego (nieraz) bogatego uniwersum czy zapamiętywać szeregu zasad. Dodatkowo startery mają ten plus, że posiadają gotowe scenariusze przygód. Tymi, które najbardziej przypadły mi do gustu są startery do Tajemnic Pętli i Zewu Cthulhu, 7 ed. (obie gry ze stajni Black Monk Games), Obcy RPG (Galakta) oraz Warhammer, 4 ed. (Copernicus Corporation). Jeżeli zaś zainteresują was na tyle, że będziecie chcieli więcej, to wówczas możecie sięgnąć po podręczniki główne i dodatki poszerzające informacje na temat zasad oraz świata, w których toczą się gry.
Jeżeli nie chcecie na początku inwestować żadnych albo prawie żadnych pieniędzy w gry, to zarówno w Polsce, jak i zagranicą funkcjonuje spora scena gier indie, w tym gier za które płacicie ile chcecie (Pay What You Want) lub całkowicie bezpłatnych. Odsyłam do dwóch portali itch.io i drivethrurpg. Wśród polskich twórców i twórczyń polecam tych, którzy tworzą gry o niskim progu wejścia. Należą do nich: Skavenloft, Kaja Solska, Hechłok RPG, a także grupy Błękitny Klucz oraz Rzucaj! Nie gadaj. Wszystkie publikacje tych twórców znajdziecie na wymienionych wcześniej portalach.
Choć RPGi w Polsce swoją tradycją sięgają do lat ‘80 ubiegłego stulecia, to ich prawdziwy rozkwit dzieje się na naszych oczach. W samej tylko Polsce każdego roku wydawanych jest od kilkunastu do kilkudziesięciu nowych tytułów. Nie ma miesiąca, żeby nie powstała jakaś nowa inicjatywa RPGowa, a obecnie spora część twórców nagrywa a później publikuje swoje sesje w internecie. Nawiązania do gier fabularnych znajdziemy m.in. w Stranger Things, HarmonQuest i The Legend of Vox Machina, a Cyberpunk 2077 czerpie pełnymi garściami z papierowego fabularniaka Cyberpunka 2020 autorstwa Mike’a Pondsmitha.
Ponadto w pandemii rozwinęła się gałąź grania w RPG przez internet. Wystarczy mieć konto na Discordzie, mikrofon i kamerkę w laptopie i bez konieczności wychodzenia z domu możemy umówić się z osobami na wspólną grę. Nabory na sesje znajdziecie m.in. w tych miejscach: Po Prostu Graj!, RPG Online, RPG Online - tablica inkluzywnych ogłoszeń.
Dla tych, którzy chcieliby spróbować swoich sił w graniu z dziećmi odsyłam do grupy “Mamo, Tato zagrajmy w RPG”, gdzie znajdziecie porady, materiały a także przykłady konkretnych gier przeznaczonych dla dzieciaków.
Od lat biura podróży organizują obozy RPG dla dzieci, młodzieży, a nawet dorosłych.
Od pewnego czasu staje się popularne granie w RPG z seniorami. W metodzie Teatru przy stole znajdziecie wskazówki, inspiracje i gotowe scenariusze.
Pod koniec zeszłego roku na mapie Warszawy pojawiła się zupełnie nowa inicjatywa - Gra na żywo łącząca RPG z IMPRO i aktywnym udziałem publiczności. Jest to wydarzenie przeznaczone dla wszystkich, którzy lubią się śmiać oraz mieć wpływ na opowiadaną na scenie historię.
Ta forma spędzania czasu wolnego na pierwszy rzut wydaje się dość skomplikowana, ale już po pierwszych próbach może stać się dla was przyjemną alternatywą. Poza wspomnianą immersją, grywalnością i wspólnie spędzonym czasem gry fabularne mogą rozwijać szereg umiejętności, które wykorzystujemy w życiu codziennym. Zwiększą naszą pewność siebie, rozwiną kreatywność, nauczą lepszej komunikacji i współpracy z innymi a także wpłyną na rozwój naszej empatii. Więcej o tym znajdziecie w materiale na kanale Przeciętnego Człowieka pt. Czym są gry fabularne (RPG)? Jak rozwijać się przez gry?