Philips Evnia 32M2N8900 - test gamingowego monitora dla wymagających

Artykuł Sponsorowany
2025/03/06 07:00
0
0

Philips Evnia to seria, która przyzwyczaiła mnie już do wysokiego standardu. Z przyjemnością więc biorę się za test modelu 32M2N8900.

Trochę o pierwszych wrażeniach

Jeśli nie wiecie, Evnia to względnie nowa linia monitorów Philipsa nastawiona raczej na użytkowników wymagających – graczy, grafików, twórców treści itp. Od razu widać to też po designie – całość jest bardzo nowoczesna i po prostu perfekcyjnie wykonana. Jak w przypadku całej serii utrzymano tutaj srebrno-białą kolorystykę, a podstawka jest marmurkowa. Elementy są wzorowo spasowane, nie ma wystających kawałków plastiku czy dziur, które będą zbierały kurz. Koniecznie muszę też wspomnieć o montażu, zajmuje on kilka sekund i jest wyjątkowo intuicyjny. I trwały, absolutnie nie musimy się obawiać jakiegoś nieszczęśliwego wypadku. Ale brakuje śrub i wszystko opiera się na zatrzasku.

Regulacja powinna wystarczyć każdemu. Możemy dopasować go w zakresie góra-dół, na boki i względem kąta nachylenia. Mimo to, monitor jest dosyć niski i czasami będzie go ciężko dopasować do biurka i konieczna może być podstawka. Ale w ogóle nie musimy korzystać z nóżki, od razu możemy zamontować go na ścianie. Monitor jest bowiem w pełni kompatybilny z tradycyjną VESĄ. Nie ma też pivota, ale rozmiar monitora – 32 cale – raczej to usprawiedliwia, chociaż dałoby radę go zmieścić jakby producent mocno tego chciał.

Kwestia połączenia też nie będzie żadnym problemem. Do dyspozycji mamy HDMI 2.1, USB-C z power delivery 65 W, DisplayPort 1.4 oraz dwa tradycyjne porty USB-A. Nie wyobrażam sobie konfiguracji w której mogłoby być to niewystarczające.

A no i oczywiście z tyłu mamy specjalność Philipsa – oświetlenie Ambiglow, czyli paski LED dopasowujące się do tego co znajduje się na naszym ekranie. W zaciemnionych pomieszczeniach efekt jest naprawdę rewelacyjny i bardzo przyjemny dla oczu.

No to wystarczy takich podstaw i zerknijmy jeszcze na specyfikację.

Philips Evnia 32M2N8900 – specyfikacja

Evnia 32M2N8900 to naprawdę potężny monitor ze zdecydowanie górnej półki. Przede wszystkim wyposażony jest w 31,5-calowy panel QD-OLED o rozdzielczości 4K Ultra HD (3840 × 2160). Monitor charakteryzuje się także imponującą częstotliwością odświeżania 240 Hz oraz ultraszybkim czasem reakcji 0,03 ms GTG. Jak na 4K to doskonały wynik. Evnia wspiera też technologię AMD FreeSync Premium Pro.

Specyfikacja jest po prostu wzorowa. To gamingowy monitor z absolutnie najwyższej półki jaką mogę sobie wyobrazić. Mało który komputer nadąży za 240 Hz w 4K – ten monitor nie będzie wąskim gardłem waszego zestawu, absolutnie nie.

A jak wypada to w praktyce?

Dzięki rozdzielczości 4K i wysokiej gęstości pikseli detale są wyjątkowo precyzyjne, a kolory nasycone i wiernie odwzorowane. Głębokie czernie oraz imponujące pokrycie przestrzeni barwowej – 100% sRGB, 98% DCI-P3 i 93% Adobe RGB – sprawiają, że obraz prezentuje się niezwykle realistycznie i profesjonalnie. I co ważne, jest po prostu miły dla oczu. Kolory wypadają tak naturalnie, że praca z tym monitorem to czysta przyjemność. Czerń jest głęboka i przenikliwa, a kontrast wzorowy. W kwestii jakości obrazu Evnia 32M2N8900 to monitor po prostu doskonały.

Jeśli bardzo często zdarza wam się pracować w absurdalnie jasnych pomieszczeniach, to jasność może was lekko rozczarować. Teoretycznie powinno być to 250 nitów, ale podczas testów miałem co jakiś czas wrażenie, że jest nieco za ciemno. To jednak problem większości OLEDów. I przy okazji recepta na ich długowieczność. Głupio, żeby monitor tej klasy za szybko się nam wypalił. Niemniej Philips zadbał też o kilka funkcji podwyższających żywotność tego monitora. Ambience automatycznie przyciemni obraz w odpowiednim momencie, aby nie nadwyrężać diod albo przesunie (niezauważalnie, o kilka pikseli) obraz.

GramTV przedstawia:

Nieco mniej przyjemną częścią jest sterowanie. Możemy zrobić to jedynie za pomocą joysticka z tyłu urządzenia. Jak na to jak wiele opcji oferuje nam Evnia 32M2N8900 to sterowanie jest po prostu niewygodne i nieintuicyjne. Niemniej, jeśli już przez nie przebrniemy, to otwiera nam się mnóstwo możliwości. Monitor oferuje nam liczne tryby obrazu dopasowane do różnych gatunków gier, celowniki ekranowe, tryb do gier FPS, sterowanie Ambiglow i możliwość stworzenia własnych ustawień i profili. Jeśli już nauczycie się korzystać z joysticka to ogrom możliwości pozwoli na dopasowanie obrazu do każdego scenariusza.

Monitor ma też wbudowane głośniki. Są po prostu ok. Nie ma szału, ale nie ma też przesadnej tragedii, ot zwykłe monitorowe głośniki o niskiej mocy. Gracze i tak sięgną po słuchawki, a do oglądania filmów i innych multimediów w 100% wystarczą. W pełni rozumiem filozofię zakładającą, że nie ma sensu tworzyć tutaj bardziej zaawansowanych rozwiązań.

Podsumowanie

Philips Evnia 32M2N8900 to monitor gamingowy, który z łatwością spełni wszystkie nasze potrzeby, a potem spełni te potrzeby o których nawet nie wiedzieliśmy. Poza kilkoma kosmetycznymi szczegółami nie ma tutaj tak naprawdę żadnych wad. Jakość wykonania jest doskonała a jakość obrazu jeszcze lepsza. Mnogość dostępnych opcji kalibracji obrazu wystarczy do każdego scenariusza, a porty zapewniają połączenie z każdym urządzeniem jakie nam tylko przyjdzie do głowy.

Jeśli wasz budżet na to pozwala, to zwyczajnie nie umiem znaleźć powodu dla którego nie chcielibyście kupić tego monitora. To kompletny i doskonale dopracowany sprzęt z najwyższej półki. Ale umówmy się, nie należy do najtańszych i nie ma co tego ukrywać.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!