Dodatek do Resident Evil: Village o nazwie Shadows of Rose miał zamknąć historię rodziny Wintersów oraz otworzyć markę na zupełnie nowe historie. Znajome miejsca, znajomi bohaterowie, ale wszystko w innym niż do tej pory wydaniu. Tym bardziej pokręconym, bazującym na doświadczeniach i myślach, które targały córką Ethana Wintersa. Dobra wiadomość jest taka, że Shadows of Rose potrafi przestraszyć i to naprawdę porządnie momentami. Zła wiadomość jest taka, że jeśli dobrze pamiętacie wcześniej zwiedzane lokacje z „Wioski”, to dodatek może być dla was trochę za krótki. Mimo kilku niespodzianek, nowych zagadek oraz zaskakująco prezentujących się miejscówek.
Pierwszy i jedyny dodatek do Resident Evil: Village trzyma wysoki poziom… tylko szkoda, że tak krótko.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!