Recenzja filmu Batman (2022). Nowe otwarcie

Radosław Krajewski
2022/03/04 19:40
2
0

Kino superbohaterskie już nigdy nie będzie takie samo. Oceniamy najnowszy film o Mrocznym Rycerzu.

Superbohaterskie kino nowej generacji

Skoro już jesteśmy przy negatywnych stronach filmu, to ciężko nie rozczarować się również fabularnymi rozwiązaniami. Śledztwo prowadzone przez Batmana można śledzić na krawędzi fotela, choć jest ono dosyć ślamazarne i miejscami toporne. Jednak zagadki są zmyślne i nie można odmówić im oryginalności, dzięki którym całość ogląda się ze sporym zaciekawieniem. Szkoda, że w ostatnich 40 minutach ktoś postanowił to wszystko zaprzepaścić i pójść w stronę typowego kina superbohaterskiego. Może i obyło się bez wielkich wybuchów i stworzonych w CGI potworów, ale finałowy zwrot fabularny rozczarowuje, jakby ktoś w DC Comics nagle sobie przypomniał, że w to końcu duża produkcja, więc musi zakończyć się z wielką pompą. Gdyby historia zakończyła się o te kilkadziesiąt minut wcześniej, filmowi wyszłoby to na dobre.Superbohaterskie kino nowej generacji, Recenzja filmu Batman (2022). Nowe otwarcieTrudno więc nie kryć pewnego rozczarowania, bo do kluczowego momentu to naprawdę zmyślna i przyziemna historia, która niestety pod koniec zamienia się w festiwal tandetnych pomysłów, które zwyczajnie nie działają. Szczególnie gdy twórcom udało się wykreować niezwykle realistyczny świat. W to Gotham z łatwością można uwierzyć, jako pogrążoną w korupcji, mafijnych układach i przestępczości dystopią, dla której nie ma już ratunku. Batman czerpie pełnymi garściami z politycznych wątków, jeszcze mocniej niż Christopher Nolan w swojej trylogii, unikając wymyślnych, a nawet fantastycznych elementów, które nie pasowałyby do tej kreacji świata. Wyraźnie widać również wpływ Jokera na pewne wątki, w których twórcy powielili podobne rozwiązania.

W Batmanie mało jest rzeczywistej akcji. To nie jest przebojowa produkcja, jak chociażby Mroczny Rycerz, brakuje również humoru, a groźny mrok i wszechogarniająca ciemność tworzy specyficzną atmosferę, podkreślającą stan głównego bohatera oraz samego miasta. Dlatego też scen akcji są bardzo stonowane, ukazujące brutalność niedoświadczonego jeszcze Batmana, który szybko, ale skutecznie rozprawia się ze swoimi oponentami. Jest również słynna już scena ze zwiastuna, w której Mroczny Rycerz ściga uciekającego samochodem Cobblepota. Całość jest doskonale nakręcona i dostarcza niesamowitych emocji, których już dawno żadne inne kino superbohaterskie nie potrafiło dostarczyć.

GramTV przedstawia:

Muszę niektórych zmartwić, ale Robert Pattinson nie jest najlepszym Batmanem w historii. Nie dlatego, że jako Mroczny Rycerz się nie sprawdza, ale aktor nie dostał zbyt wielu szans, aby wykazać się jako Bruce Wayne. Film ogranicza postać do niezbędnego minimum, prezentując go głównie w masce i stroju swojego alter ego. Wcześniej trochę ponarzekałem na Kobietę-Kot, ale złego słowa nie mogę napisać o Zoë Kravitz, która niesie na barkach tę postać, tworząc świetną bohaterkę, która nie jest oparta wyłącznie na seksapilu. Całe show i tak kradną złoczyńcy, czyli fantastyczny Colin Farrell jako Pingwin, który w każdym pojedynczym ujęciu jest absolutnie bezbłędny, a także rewelacyjny Paul Dano, który jako Człowiek-Zagadka udowadnia, że jest jednym z najbardziej niedocenianych aktorów.

Batmanowi daleko do ideału. Wszystko wskazywało na to, że będzie to produkcja porównywalna do Mrocznego Rycerza, ale przez kilka nietrafionych decyzji, ciężko nie kryć rozczarowania. Jednak film Matta Reevesa ma wiele niezaprzeczalnych atutów, począwszy od odważnego odejścia od superbohaterskich schematów i przedstawieniu kryminalnej historii, przez ciekawych bohaterów i realistyczny świat, po genialną oprawę wizualną i niesamowitą dbałość o udźwiękowienie, włącznie ze świetną ścieżką dźwiękową. Na taki film o Batmanie warto było czekać przez ostatnie dziesięciolecie, ale wierzę, że podobnie jak było u Nolana, dopiero kontynuacja wniesie tę serię na absolutny szczyt.

Strona 2/2
8,0
Mroczny Rycerz ponownie powstał i jest gotowy nie tylko na skopanie kilku tyłków, ale również na rozwiązanie misternie utkanych zagadek.
Plusy
  • To nie blockbuster, a pełnoprawny kryminał
  • Udanie opowiedziana historia…
  • …urozmaicona wątkami politycznymi
  • Ciekawe i pomysłowe zagadki
  • Postawienie na realizm
  • Przytłaczająca mrokiem stylistyka
  • Świetna kreacja miasta Gotham
  • Obłędna oprawa audiowizualna
  • Ścieżka dźwiękowa to majstersztyk
  • Colin Farrell i Paul Dano prawdziwymi gwiazdami filmu
  • Takiej produkcji w kinie superbohaterskim jeszcze nie było
Minusy
  • Słaby punkt kulminacyjny
  • Rozczarowujące zakończenie
  • Za mało Bruce’a Wayne’a
  • Jim Gordon jako kolejny gadżet przywieszony do pasa Batmana
  • Brak zdecydowania twórców co do kreacji Kobiety-Kot
  • Za długi
Komentarze
2
Karanthir666
Gramowicz
05/03/2022 15:04

Z minusami zgodzę się jedynie z Kobietą-Kot. Co do samego Batmana, to w tym filmie jest detektywem, a nie maszyną do walki, więc nie ma sensu go porównywać do innych wersji. Co reżyser to inna wizja. A zakończenie? To po prostu zapowiedź kolejnych części. No i to jest film o Batmanie, a nie Brucie Waynie. Mi się ten zabieg podobał. W tym filmie musiał po prostu dojrzeć do bycia Batmanem, żeby potem się stać Brucem jakiego znamy.

Spar1988
Gramowicz
04/03/2022 22:14

minus "za długi" Nie każdy lubi wpaść do kina na 80minut z napisami jak modne było to kilka lat temu. Recenzja jest beznadziejna, za długa. Pozdrawiam