Dlatego też od razu na wstępie muszę zaznaczyć, że jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat fabuły, mechanik rozgrywki, a także jakości oprawy wizualnej, koniecznie przeczytajcie recenzję gry Returnal autorstwa Mateusza Mucharzewskiego. W niniejszym artykule skupię się wyłącznie na technicznych aspektach Returnala w wersji komputerowej, która właśnie dziś ma swoją oficjalną premierę. Grę możecie kupić za pośrednictwem Steama i Epic Games Store.
Na czym grałem?
Zacznijmy od najważniejszego. Returnala testowałem na komputerze Actiny wyposażonym w procesor AMD Ryzen 9 5900X, kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3080 10 GB i 16 GB RAM. Osoby, które śledziły przedpremierowe wiadomości na temat produkcji autorstwa studia Housemarque pewnie zdążyły już zauważyć, że nie spełniam rekomendowanych wymagań sprzętowych. Aby móc cieszyć się rozgrywką w najwyższych ustawieniach konieczne jest - według informacji opublikowanych przez wydawcę - posiadanie sprzętu wyposażonego przede wszystkim w 32 GB RAM-u.
I jak działało?
Sam już wielokrotnie podkreślałem, czy to w poprzednich tekstach (jak chociażby w recenzji God of War na PC), czy też wypowiadając się w pr0gramie, a więc podcaście serwisu gram.pl, że nie preferuję skoków płynności animacji, tym bardziej jeśli mówimy o dynamicznych grach akcji z perspektywy trzeciej osoby. A takowe zaoferował mi właśnie Returnal na PC, który na maksymalnych detalach z włączonym raytracingiem (rozdzielczość ekranu 1080p, choć gra bez problemu wspiera 4K) działał średnio w około 90 FPS-ach. Wartość ta oczywiście spadała, gdy na ekranie działo się sporo i wzrastała, kiedy oddawałem się swobodnej eksploracji.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!