Call of Duty: Modern Warfare 2
Mimo kilku wątpliwości (odejście od II wojny światowej) Call of Duty 4: Modern Warfare było wielkim sukcesem i rewolucją na rynku FPS-ów. Infinity Ward stało więc przed ogromnym wyzwaniem stworzenia genialnej kontynuacji, która sprosta ogromnym oczekiwaniom. To udało się dzięki świetnej kampanii single player (z kilkoma niezapomnianymi momentami) oraz rozbudowanemu multiplayerowi. Praktycznie wszystko tam zagrało, nawet mimo braku rewolucji. Sukcesem studia było więc przede wszystkim to, że nie rozczarowało bardzo nagrzanych fanów i to po raptem dwóch latach procesu produkcji.
Batman: Arkham City
Kolejna produkcja, której premiera była wielkim zaskoczeniem. Bliżej nieznane Rocksteady przygotowało najlepszą grę o Batmanie w historii. Oczekiwania po kontynuacji były więc ogromne. Studio nie poszło na łatwiznę i dodało do sequela duże miasto, ale nie zerwało też z mechanikami znanymi z metroidvanii. Znalazło się też miejsce dla ciekawej historii z imponującym i zaskakującym zakończeniem. W Arkham City wszystko więc wyszło tak jak powinno i nikt nie mógł na cokolwiek narzekać. Dla wielu to nawet najlepsza odsłona trylogii Arkham. Mocny kandydat na sequel idealny.
Uncharted 2: Among Thieves
Pierwsze Uncharted było udane, ale nie miało jeszcze wizerunku ikony PlayStation 3. To dopiero Among Thieves wniosło serię na szczyt, którego później (według wielu graczy) już nie udało się osiągnąć. Powód? Po pierwsze wspaniała oprawa wizualna, który wyciskała wszystko co się da z ówczesnej konsoli Sony. To co udało się osiągnąć deweloperom z Naughty Dog robi ogromne wrażenie nawet dzisiaj. Druga sprawa to napakowana akcją kampania, pełna niezapomnianych momentów jak sekcja na dachu pociągu lub ta, w której uciekamy przez śmigłowcem bojowym. W 2009 roku robiło to piorunujące wrażenie. W sumie nie oszukujmy się, nawet dzisiaj Uncharted 2 to niezwykła gra.