Kasowanie projektów to bardzo powszechna sytuacja w branży. Nie ma w tym nic niezwykłego. Tak po prostu musi być przy procesie kreatywnym. Czasami jednak dochodzi do nieco innej sytuacji. Projekt był tak zaawansowany, że został już zapowiedziany i czasami też pokazany. Wtedy wydawca lub deweloper decyduje się na odcięcie prądu i wyrzucenie gry do kosza.
W dzisiejszym rankingu wybrałem 10 produkcji, których moim zdaniem najbardziej szkoda. Takich, które zapowiadały się na oryginalne czy wręcz innowacyjne tytuły. Niektórych też szczególnie brakuje, bo obecnie na rynku jest spora luka, którą mogłyby zapełnić. Zapraszam więc na sentymentalną podróż i oczywiście dzielenie się swoimi typami w komentarzach.
Agent
Zimna wojna nie jest zbyt często pokazywana w grach wideo. Samo to sprawia że Agent, którego akcja miała toczyć się w latach 70-tych, miał prawo wnieść do branży sporo świeżości. Nie to jednak jest tutaj najważniejsze. Nie ma też znaczenia fakt, że jedyne co widzieliśmy to logo i obietnicę wyłączności (czasowej?) dla PlayStation 3. Za Agent stało Rockstar Games, co gwarantuje najwyższą jakość. Warto wspomnieć, że projekt miał być realizowany w Edynburgu, a więc flagowym studiu które odpowiada za markę Grand Theft Auto. Nie trzeba więcej powodów, aby czekać na ten tytuł. Niestety z bliżej nieokreślonych powodów Rockstar Games zdecydował się na skasowanie projektu. Ominęła nas więc potencjalna fantastyczna produkcja od jednego z najlepszych studiów na świecie. Żal, który trudno opisać.
Scalebound
Niezwykła historia, która do tej pory pełna jest tajemnic. Połączenie pieniędzy Microsoftu i talentu PlatinumGames miało dać fantastyczne efekty w postaci Scalebound – mix slashera z RPG ze smokami w roli głównej. Nawet dwa razy zobaczyliśmy gameplay (pierwszy był na niezłym poziomie). Do dzisiaj nie wiemy z jakich powodów producent Xboksa zdecydował się na zawieszenie projektu. Tajemnicy dodaje też fakt, że samo studio nie tak dawno temu publicznie brało na siebie część winy. Aby było jeszcze ciekawiej ostatnio pojawiły się sugestie, że Scalebound może być reaktywowany. Tutaj nawet nie chodzi o to, aby brać to na poważnie. Piszę o tym aby pokazać, że to był na tyle dobry pomysł, że ciągle krąży w powietrzu idea jego wznowienia. Możliwe, że nigdy to się nie wydarzy. Tym bardziej szkoda, że tych cyfrowych smoków nie zobaczymy.
Eight Days
Aby dobrze zrozumieć jaki efekty wywołał pierwszy gameplay z Eight Days trzeba sobie przypomnieć jak wyglądały gry na początkach PlayStation 3. Na ich tle produkcja Sony London Studio prezentowała się wręcz jak film. Opad szczęki był nawet większy niż po słynnym trailerze Killzone 2. Niestety w pewnym momencie Sony zdecydowało, że Eight Days nie pasuje do ówczesnego portfolio i skasowało projekt, podobnie jak The Getaway 3, które również mogłoby się znaleźć w tym zestawieniu. Tyle oficjalnego komunikatu. Możliwe, że projekt był po prostu zbyt ambitny jak na tamte czasy albo wręcz przeciwnie, jedyne co miał ciekawego to słynne demo na stacji benzynowej. Tego już się nigdy nie dowiemy. Pozostaje nam tylko umieścić Eight Days na liście tych projektów, które na pierwszych prezentacjach zapewniły opad szczęki, ale na rynek finalnie nie trafiły.