Evnia 25M2N3200W
Potrzebujecie niedrogiego monitora gamingowego, ale zależy wam na wysokiej jakości? Philips przygotował dla was trzy ciekawe modele, które miałem przyjemność przetestować!
Zacznijmy od pierwszego modelu. Czemu akurat od tego? Bo tę paczkę otworzyłem jako pierwszą – kolejność jest absolutnie przypadkowa. Evnia 25M2N3200W to monitor gamingowy w rozdzielczości Full HD z ekranem o przekątnej 24,5 cala z matrycą VA LCD z systemem W-LED. Zgodnie z deklaracjami producenta oferuje jasność na poziomie 300 cd/m² oraz obsługę 1,07 miliarda kolorów dzięki technologii 8 bitów + FRC. Całkiem nieźle.
Cecha flagowa? 240 Hz odświeżania. Ponadto monitor charakteryzuje się szybkim czasem reakcji wynoszącym 0,5 ms, co ma zminimalizować smugi i rozmycia obrazu, poprawiając jakość wizualną i płynność animacji. To taki wzorowy model do grania w szybkie gry e-sportowe. Evnia 25M2N3200W posiada również funkcję redukcji opóźnień wejścia, co skraca czas między wykonaniem polecenia a jego wyświetleniem na ekranie. W skrócie – jest szybko.
Podczas testów zdecydowanie odczuwałem, że monitor działa błyskawicznie, nie napotkałem żadnych ścinek, lagów czy przycięć. Jasność 300 nitów w pełni wystarcza do pogrania nawet w jasnym pokoju w wyjątkowo ciemne gry, a obraz jest bardzo akceptowalny, a wręcz dobry. Widać jednak, że to matryca VA – pewnych rzeczy nie da się obejść. Kąty widzenia są mocno średnie, a kolory trochę nienasycone. Czerń wypada za to wzorowo – w tej kwestii monitor ostro mnie zaskoczył. Spodziewałem się kiepskich kontrastów a dostałem produkt z wyższej półki! Jeśli lubicie horrory czy ciemne RPG to będzie to strzał w dziesiątkę.
Całe urządzenie jest też bardzo estetyczne, ale do tego przyzwyczaiła mnie już seria Evnia. Monitor jest stabilny i mocno osadzony na podstawce (nawet przy pivocie), a kable możemy poprowadzić wbudowanym kanałem. Szkoda tylko, że podstawka jest taka marmurkowa, wygląda przez to jakby była ciągle brudna.
Co ciekawe z przodu nie ma żadnego przycisku. Z tyłu znajdziemy za to joystick będący równocześnie przyciskiem uruchamiania. Chwilę zajęło mi zrozumienie jak działa ten mechanizm i nie mogę powiedzieć, żeby był przesadnie wygodny. Znaczy dobrze, może i jest wygodny, ale przyzwyczajenie się zajmuje mnóstwo czasu. Każdą zmianę potwierdzamy wychyleniami joysticka nie kliknięciem, które służy tylko do wyłączania i włączania monitora.
Jak na swój segment cenowy, monitor Evnia 25M2N3200W oferuje dużo lepszą jakość niż można się spodziewać. Dla fanów dynamicznych i szybkich gier to produkt wręcz wzorowy! A ja idę z testem do kolejnego modelu, który może wam się spodobać.
Evnia 25M2N5200P to kolejny 24,5 calowy monitor gamingowy Full HD przeznaczony specjalnie dla graczy. Tym razem mamy jednak matrycę IPS, zapewniającą szerokie kąty widzenia wynoszące aż 178 stopni zarówno w pionie, jak i poziomie. W tej kwestii jest o wiele, wiele lepiej niż w poprzednim modelu. Jasność na poziomie 400 cd/m² oraz współczynnik kontrastu 1000:1 to dodatkowe atuty, które na pewno warto wziąć pod uwagę, a przynamniej o nich wspomnieć!
Jedną z kluczowych cech monitora jest częstotliwość odświeżania 280 Hz. Już 240 Hz robi olbrzymie wrażenie, a tutaj mamy jeszcze dodatkowe 40 herców! Jak dla mnie jest to już chyba największa wartość jaka będzie nam potrzebna. W połączeniu z technologią AMD FreeSync Premium, monitor eliminuje problemy z rozrywaniem obrazu i zacinaniem, a szybkość pracy jest już nawet nie tyle co imponująca co raczej powalająca. Co ważne, dzięki technologii SmartContrast, monitor automatycznie dostosowuje kontrast, aby zapewnić optymalną jakość obrazu w różnych scenach, co przydaje się zarówno w grach, jak i przy oglądaniu filmów. Testowałem – działa bardzo miło!
W kwestii designu, jest to produkt tak naprawdę identyczny, przynajmniej dla nieprawionego oka, co poprzednik. Jest estetycznie, a mi wciąż nie podoba się marmurkowy wzorek, ale to kwestia gustu. Tym razem problemu nie sprawił mi też joystick, bo doskonale wiedziałem, jak go obsługiwać. Wciąż mamy też doskonałą regulacje i pivota – dopasujemy go łatwo do naszych preferencji.
Nie ukrywam, że monitor Evnia 25M2N5200P przypadł mi do gustu bardziej niż poprzednik. Obraz jest moim zdaniem czytelniejszy i wyższej jakości, kolory niezwykle żywe a kontrasty na szczęście wciąż głębokie. Oczywiście, jest to model nieco droższy. No i tutaj pojawia się najważniejsze pytanie, na które muszę odpowiedzieć. Czy warto dopłacić? Jeśli gracie głównie w gry e-sportowe to wydaje mi się, że być może starczy wam model z matrycą VA opisany wyżej. Miłośnicy RPGów, przygodówek czy po prostu oglądania filmów docenią jednak ten monitor trochę bardziej.
Mi korzystało się z niego wzorowo. To po prostu idealny monitor 25 cali, który spełni wszystkie wasze oczekiwania. Jest elegancki, obraz jest klarowny a prędkość oszałamiająca. W tej cenie? Cudo! Bardzo niemiło wracało mi się na czas pisania tej recenzji do mojego nieco przestarzałego sprzętu. Szybko można przyzwyczaić się do wysokiej jakości. Ale ale, to nie koniec tego artykułu, przed nami ostatni bohater.
Philips 24E1N1100A teoretycznie nie jest monitorem gamingowym. Nie należy zresztą do linii Evnia przeznaczonej właśnie dla graczy. Ale teoretycznie. Praktycznie, to moim zdaniem doskonały budżetowy model. Parametry w każdym razie się zgadzają. Ekran (IPS) ma przekątną 23,8” i rozdzielczość Full HD. Kąty widzenia to 178 stopni w poziomie i pionie. A do tego mamy częstotliwość odświeżania 100 Hz i czas reakcji MPRT na poziomie 1 ms. No i jasne, nie jest to 280 Hz, ciężko tego nie zauważyć. Ale do grania w gry inne niż e-sportowe na wysokim poziomie w zupełności nam to wystarczy!
Potestowałem trochę ten egzemplarz grając w Dotę 2, CS2 czy EA Sports 24. Z moim (mizernym) poziomem umiejętności nie odczułem nawet przez sekundę, żeby monitor jakkolwiek spowalniał mój refleks. Gra była komfortowa, płynna i dynamiczna. A obraz ciepły, dobrze nasycony i z bogatą, przejmującą czernią. Trzy razy sprawdzałem czy dobrze zapamiętałem cenę monitora. Za każdym razem byłem tak samo mocno zaskoczony.
Design jest już nieco bardziej stonowany – to monitor raczej biurowy pod tym względem. Niemniej, moim zdaniem jest bardzo ładny. Ramki są bardzo cienkie, a przodu nie znajdziemy żadnych przycisków. Wciąż mamy joystick, którego powitałem już jak starego przyjaciela. Zabrakło mi natomiast pivota, ale nie można mieć wszystkiego – nie za 440 zł.
Wszystkie 3 monitory dostają ode mnie olbrzymi znak jakości. To porządne produkty, które doskonale sprawdzą się dla graczy – tych profesjonalnych i nieco bardziej niedzielnych. W dodatku wyglądają ładnie i dopasują się do każdego biurka, profesjonalnego i gamingowego.
Jeśli zależy wam na tanim modelu, a gracie głównie w gry typowo e-sportowe, to Evnia 25M2N3200W za 680 zł będzie dla was najlepszym wyborem. W zamian za drobne kompromisy z jakością obrazu mamy oszałamiającą prędkość w świetnej cenie.
Jesteście w stanie dorzucić jeszcze odrobinę i wydać 1030 zł na monitor? Evnia 25M2N5200P uśmiecha się do was piękną matrycą IPS z bogatymi kolorami i rewelacyjną prędkością. Ten monitor urzekł mnie jak mało który. Jest prosty, funkcjonalny i zapewnia doskonałą jakość obrazu.
A może gracie raczej niedzielnie? Głównie to pracujecie, ale chcecie monitor, który pozwoli wam jednak komfortowo sobie pograć? 24E1N1100A za 460 zł to najlepszy wybór w tym przypadku. Za bardzo, ale to bardzo rozsądną cenę macie bardzo rozsądny monitor. Czego chcieć więcej!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!