Okazuje się, że w dzisiejszych czasach na laptopie do 3000 zł da się zagrać w nowsze gry!
Autopromocja sklepu 1.pl
Od pewnego czasu marka Intel coraz mocniej promuje swoje karty graficzne Arc próbując wcisnąć się między dwóch potężnych konkurentów takich jak AMD oraz Nvidia. Obok rozwiązań graficznych dla pecetów naturalnym było wprowadzenie również mobilnych rozwiązań, które w polączeniu z procesorami Intel Core powinny dać naturalnie dobre wyniki.
Dlatego też dzięki uprzejmości marki 1.pl dostaliśmy do testów Lenovo LOQ Arc i5-12450HX oparty na rozwiązaniach marki Intel i trzeba przyznać, że mimo pewnego uprzedzenia do tych kart graficznych wypada on nadal bardzo przyzwoicie.
Prostota, ale nie prostactwo
Mimo dużego podobieństwa wyglądu Lenovo LOQ opartego na technologii Intela to model Arc i5-12450HX prezentuje się o wiele prościej o wcześniej testowanego przez nas Lenovo LOQ 16IRH8. Nie jest on bowiem bezpośrednio podobny do wyglądu Legionów (węższy próg za łączeniami matrycy z resztą laptopa), ale i również nie zauważymy tutaj dodatkowych elementów dekoracyjnych takich jak chociażby charakterystyczny pasek na wylotach powietrza.
Nie przeszkadzało to jednak temu, aby wstawić klawiaturę z kolorowym podświetleniem podobnie jak w poprzednio testowanym modelu. Natomiast trzeba się jednak liczyć z tym, że również w odróżnieniu od tamtego komputera mamy tu również nieco inne rozłożenie portów skupione głównie po prawej stronie urządzenia.
Nie zmienia to jednak faktu, iż sama bryła komputera, mimo iż sprawia wrażenie o wiele większej, to i tak w ostateczności jest lżejsza od swojego „kumpla po fachu”. Mowa bowiem tutaj o wadze od 2,38 kg, a rozmiary w zależności od wybranej specyfikacji modelu mogą wynosić 21,9 - 23,9 mm x 359,86 mm x 258,7 mm.
W kwestii rozmieszczenia portów wygląda to tak:
Prawa strona:
USB-A 3.2 Gen 1
USB-C 3.2 Gen 2 (DisplayPort™ 1.4 + Power Delivery 140 W)
Gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe
Przycisk przesłony kamery
Tył:
2 x USB-A 3.2 Gen 1
Ethernet (RJ-45)
HDMI 2.1
Gniazdo zasilania
W kwestii samej specyfikacji, to mówimy tutaj o procesorze Intel Core i5-12450HX o maksymalnym taktowaniu 4,4 GHz wspieranym przez kartę graficzną Intel Arc A530M 4GB VRAM. Do tego 16 GB RAMu oraz 512GB na dysku SSD. Z kolei w przypadku matrycy mamy tutaj do czynienia z 15,6 calowym ekranem IPS 300 nitów FullHD z opcją Anti-glare oraz 144 Hz odświeżania.
I tak, może się wydawać, iż ten model Lenovo LOQ jest słabszy, ale również i cena tego komputera plasuje się bardziej w segmencie komputerów budżetowych lub też takich, które sprawdziłyby się bardziej do pracy niż do hardkorowego gamingu. Nie zmienia to jednak faktu, iż przy wsparciu nowych technologii kart graficznych opartych o AI na tej konfiguracji można grać i to całkiem komfortowo w niektóre tytuły.
Jeśli gaming… to jaki?
GramTV przedstawia:
Tutaj z pełną świadomością można powiedzieć jedno – na pewno odpadają wszelkie gry, które miałyby wyżyłować komputery do granic możliwości. Nie zmienia to jednak tego, że w rozdzielczości 1080p na ustawieniach wysokich można było zagrać w wiele tytułów.
Zaczniemy nietypowo, bo od Warframe. Okazało się, że na najwyższych ustawieniach graficznych udało się uzyskać wynik 81 – 117 FPS bez większych problemów z zacinaniem się rozgrywki. Warto jednak zaznaczyć, że w tym przypadku działa tutaj również opcja dynamicznego skalowania, przez co w zależności od natężenia różnych efektów gra sama sobie dostosowuje jak w jakiej rozdzielczości powinna renderować tekstury. Z drugiej strony ten wynik zapewne można byłoby delikatnie podkręcić wykorzystując technologię XeSS od Intela.
A jak już jesteśmy przy tej technologii, to sprawdziliśmy sobie jej możliwości na przykładzie Diablo IV, które przy ustawieniach wysokich na 1080p uzyskało wynik na poziomie 62 – 78 FPS, co jest przyzwoitym wynikiem przy dość dynamicznych zmianach liczby postaci oraz efektów na ekranie. Podobnie było w przypadku Destiny 2, które przy ustawieniach wysokich na 1080p udało się utrzymać średnią na poziomie od 61 do 88 FPS.
Z pewnością na tej konfiguracji da się zagrać m.in. w American Truck Simulator. Ustawienia wysokie i maksymalna rozdzielczość dała wynik między 71 – 95 FPS, przy czym Jagged Alliance 3 spokojnie utrzymywał 66 FPS na ustawieniach Ultra w rozdzielczości 1080p.
Na koniec natomiast ciekawostka. Okazuje się, że w Warhammer 40K Darktide… również zagramy na tej konfiguracji mimo, że gra sama z siebie uważa, iż karta graficzna nie jest odpowiednia. Udało się bowiem z włączonym wspomaganiem przez AI na średnich ustawieniach uzyskać wynik od 41 do 59 FPS, więc jeśli trochę byście pokombinowali, to zdecydowanie można byłoby wyciągnąć stabilne 60 FPS wyłączając kilka dodatkowych efektów specjalnych przy dość wysokich ustawieniach jakości tekstur.
Budżetowy zdecydowanie nie znaczy gorszy!
Podsumowując Lenovo LOQ Arc i5-12450HX to komputer dla tych, którzy nie chcą przepłacać za nowego laptopa, ale również nie będą od niego wymagali wspinania się na wyżyny wydajności w najnowszych produkcjach. To takie idealne połączenie i złoty środek między pracą, a okazjonalnym graniem w nowsze czy starsze gry, jeśli znajdzie się na to czas.
Okazuje się bowiem, że mobilne karty graficzne od Intela spokojnie powinny poradzić sobie z różnymi zadaniami, a przy okazji pod względem chłodzenia sprawia wrażenie nieco bardziej ułożonego i cichego niż w gamingowych konfiguracjach.
Jedynym elementem, który właściwie może trochę przeszkadzać to fakt przeniesienia wszystkich portów z lewej strony na prawą, przez co możemy być nieco ograniczeni w kwestii dowolnego podłączania sprzętów tak, jak nam to pasuje. Jednakże w tej cenie i przy takich wynikach myślę, że ta konfiguracja Lenovo LOQ z pewnością zainteresuje głównie tych, dla których laptop jest sprzętem uzupełniającym niż głównym centrum rozrywki.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!