Testujemy Lenovo LOQ 16IRH8 - duże podobieństwa i duże wymagania

Autopromocja
2024/07/16 16:00
0
0

W testowanym dzisiaj laptopie z serii Lenovo LOQ widać dużo podobieństw do kultowej serii Legion. Czy idzie za tym odpowiednia wydajność w grach? Sprawdzamy to!

Testujemy Lenovo LOQ 16IRH8 - duże podobieństwa i duże wymagania

Autopromocja sklepu 1.pl

Na temat laptopów marki Lenovo pisaliśmy już wielokrotnie, ale tym razem przyszedł czas postawić na coś innego. Seria LOQ ma bowiem łączyć gamingowe doznania najwyższej jakości dzięki wykorzystaniu topowych procesorów oraz kart graficznych z niesamowitą jakością obrazu oraz wykorzystaniem silnika Lenovo AI Engine+ nie tylko do gamingu, ale również do codziennej pracy. Mimo wszystko jednak patrząc z boku można mieć wrażenie, że podobieństwo do siostrzanej serii Legion nie jest przypadkowe, a LOQ może być bliżej standardowych użytkowników niż typowo gamingowego przeznaczenia.

Dzięki uprzejmości marki 1.pl mogliśmy przetestować jeden z nowszych modeli laptopa Lenovo LOQ opartego na procesorze Intel Core i7 oraz karcie graficznej Nvidia GeForce RTX 4060 i pierwsze wrażenia są dość interesujące. Więcej o tym jednak dowiecie się z naszego testu poniżej.

Gdzieś już ten wygląd widziałem…

To co rzuca się w oczy od razu po wyjęciu laptopa Lenovo LOQ z opakowania to fakt, że jest on bardzo podobny do swojego brata po fachu, czyli serii Legion. Różnica jest jednak taka, że o ile Legiony stawiały bardziej na ciemną barwę obudowy z tworzywa sztucznego, tak Lenovo LOQ jest o wiele jaśniejszy. Dodatkowo jasnoniebieskie wstawki również wyróżniają go na tle innych komputerów producenta, co jest charakterystycznym elementem serii.

Dlatego też ci, którzy polubili poprzednie laptopy gamingowe Lenovo odnajdą się tutaj bez większych problemów chociażby od strony rozłożenia wszelkich portów, choć różnica w porównaniu do wspomnianego przeze mnie wcześniej Legiona jest taka, że tych portów jest mniej. Z kolei po lewej i prawej stronie układ portów USB-B oraz USB-C czy portu combo do słuchawek jest ten sam. Dlatego też jeśli mielibyście w planach podpięcie z tyłu wielu sprzętów z tyłu, to warto byłoby również rozważyć zakup stacji dokującej.

Dużo podobieństw występuje również w przypadku ułożenia wlotów i wylotów powietrza. Biorąc pod uwagę jednak obie serie można mieć wrażenie, że w bezpośrednim porównaniu zarówno seria Legion jak i LOQ efektywnie wyrzuca z siebie gorące powietrze w trakcie grania czy też wykorzystywania obciążających podzespołów programów, choć tutaj w przypadku LOQ minusem może być nagrzewanie się klawiatury. W przypadku grania na padzie czy też zewnętrznych peryferiach nie sprawia to aż tak dużego kłopotu, ale jeśli mielibyście w planach ogrywanie czegoś z laptopem na kolanach, to jednak to ciepło będziecie dość mocno odczuwać.

Co znajdziemy w środku Lenovo LOQ zbudowanego na procesorze Intel 13. Generacji?

Sercem egzemplarza Lenovo LOQ, który otrzymaliśmy do testów jest szesnastordzeniowy procesor Intel Core i7-13620H 13. generacji o mocy 4,9 GHz, który wspierany był przez mobilny układ Nvidia GeForce RTX 4060 z 8 GB pamięci VRAM na pokładzie. Dodatkowo całość wspierana była przez 16 GB pamięci RAM (z możliwością rozbudowy do 32 GB) oraz 1 TB pamięci na dysku SSD. Ekran laptopa Lenovo LOQ to z kolei matryca 16 cali WQXGA obsługująca rozdzielczość 2560 x 1600 w standardzie IPS z częstotliwością odświeżania do 165 Hz. Przekłada się to również na ogólne rozmiary laptopa, który w maksymalnie może osiągnąć wymiary 26,9 mm x 359,6 mm x 277,59 przy wadze do 2,6 kg.

Z kolei w kwestii dostępnych portów producent podaje w swoim opisie produktu, że znajdziemy:

Lewa strona:

  • USB-C 3.2 Gen 2 (10 Gbps, DisplayPort™ 1.4, zasilanie o mocy 140 W)
  • Gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe

Prawa strona:

  • USB-A 3.2 Gen 1 (5 Gbps)
  • Przełącznik przesłony kamery

GramTV przedstawia:

Tył:

  • DC-in
  • 2 x USB-A 3.2 Gen 2 (10 Gbps)
  • HDMI 2.1
  • Ethernet (RJ-45)

Jak wypada laptop w testach?

Tym razem w przypadku Lenovo LOQ na procesorze Intel wzięliśmy nieco więcej gier niż zazwyczaj. Głównie po to, aby przekrojowo pokazać w jakie gry możecie grać na tym sprzęcie.

Zaczniemy od gry, która wyszła stosunkowo niedawno na rynek, ale pod względem graficznym potrafiła postawić mocne warunki różnym komputerom. Mowa bowiem o The First Descendant, które w rozdzielczości 1440p na ustawieniach High można było grać komfortowo w średniej na wysokości 68-74 FPS. Z kolei z włączonym wsparciem Nvidia DLSS na poziomie Quality można było grać komfortowo z tymi samymi ustawieniami udało się osiągnąć nawet 105 FPS. Z kolei w przypadku Forza Motorsport, które zawsze potrafi sprawiać różne niespodzianki tryb dynamicznego renderowania na poziomie wysokim osiągnął wynik 47 FPS. Bierzmy jednak pod uwagę to, że wyłączenie RTX w przypadku gry Turn 10 może śmiało podbić liczbę klatek o 20 – 30 punktów.

Inną grą, która nadal potrafi stawiać wyzwanie nie tylko graficzne, ale również pod względem symulacji to Le Mans Ultimate i tutaj trzeba było pójść na kilka kompromisów graficznych, aby przy dużej liczbie samochodów na torze gra działała w przedziale 55 – 70 FPS w rozdzielczości 1440p. Jeśli jednak chcielibyście pojeździć sami na torze i mieć ładne widoki z dodatkowymi efektami graficznymi, to spokojnie na poziomie ultra powinniście uzyskać podobne wyniki. Nie mogło w naszym teście zabraknąć również Warhammer 40K: Darktide, które na poziomie wysokim bez RTX potrafił utrzymać liczbę klatek na poziomie około 75 FPS.

Diablo IV również potrafi od niedawna postawić mocne warunki dzięki możliwości wykorzystywania RTX w trakcie rozgrywki i tutaj w przypadku wybrania opcji ultra w 1440p udało się osiągnąć liczby na poziomie 61-78 FPS. Największym zaskoczeniem natomiast była gra Ride 5, która śmiało potrafiła na odblokowanych FPSach wykręcić ponad 120 FPS na wysokich ustawieniach graficznych.

I jeszcze dwie ciekawostki – American Truck Simulator w ustawieniach Ultra z 1440p potrafi utrzymać 80 – 100 FPS, podobnie jak Destiny 2, które uzyskało wynik w przedziale 71 – 80 FPS.

Dla kogo jest tak naprawdę Lenovo LOQ?

Ogólnie patrząc na możliwości laptopa Lenovo LOQ w wymienionej wyżej konfiguracji, to zasadniczo można byłoby powiedzieć, że dla graczy, którzy nie szukają typowo gamignowo wyglądającego sprzętu. Specyfikacja bowiem jest wystarczająca, aby uciągnąć najnowsze tytuły, a z drugiej strony ekran jest na tyle obszerny, że spokojnie da się w niego grać bez przybliżania twarzy do ekranu.

Jedynymi minusami, które można byłoby tutaj zauważyć to fakt, że w stosunku do serii Legion portów na obudowie jest o tych kilka sztuk mniej. Również jeśli chodzi o wydalanie ciepła mogłoby być nieco lepiej i przede wszystkim ciszej w trakcie grania. Biorąc jednak pod uwagę to, że jednak rozmawiamy o układach mobilnych, to trzeba brać poprawkę na ograniczone możliwości. Innymi słowy nie jest źle, ale hej – liczę, że z czasem dojdziemy do tych niezwykle cichych i wydajnych przy okazji układów chłodzących! Tak czy inaczej myślę, że fani marki Lenovo powinni być zadowoleni.

Sprzęt do testów dostarczył sklep 1.pl.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!