TOP 10 gier z Xbox 360 dostępnych w Xbox Game Pass. Coś dla fanów 7. generacji

Mikołaj Ciesielski
2024/08/18 11:00
1
0

Kilka propozycji dla abonentów usługi Microsoftu, którym marzy się powrót do przeszłości.

Gears of War 2 to jedna z gier z czasów Xbox 360 dostępna w Xbox Game Pass
Gears of War 2 to jedna z gier z czasów Xbox 360 dostępna w Xbox Game Pass

Jakiś czas temu przedstawiliśmy Wam listę 10 najlepszych gier z trybem kooperacji dostępnych w Xbox Game Pass. Dzisiaj natomiast zabieramy Was w podróż do przeszłości. Tym razem postanowiliśmy bowiem przejrzeć ofertę usługi Microsoftu w poszukiwaniu najlepszych gier, które debiutowały na Xbox 360. Jesteśmy przekonani, że takie zestawienie na pewno przypadnie do gustu graczom, którzy z łezką w oku wspominają 7. generację konsol.

Zgodnie z tradycją staraliśmy się, by przygotowana przez nas lista była możliwie jak najbardziej zróżnicowana. W naszym zestawieniu najlepszych gier z Xbox 360 dostępnych w Xbox Game Pass znajdziecie więc zarówno produkcje dla fanów gier akcji, jak i horrorów. Nie zabraknie też czegoś dla miłośników RPG i slasherów. Mamy nadzieję, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Jak zawsze czekamy także na Wasze komentarze i propozycje.

UWAGA – wybrane przez nas produkcje zostały uporządkowane w sposób alfabetyczny. Nie sugerujcie się więc pozycją danego tytułu na liście. Każda gra znajdującą się w zestawieniu jest naszym zdaniem równie interesująca. ;)

Alice: Madness Returns

Nasze zestawienie najlepszych gier z Xbox 360 dostępnych w Xbox Game Pass otwiera Alice: Madness Returns. Wspomniana produkcja znajduje się w bibliotece EA Play, a więc cieszyć mogą się nie zarówno abonenci PC Game Pass, jak i Xbox Game Pass Ultimate. Dlaczego jednak zdecydowaliśmy się umieścić dzieło deweloperów ze studia Spicy Horse na naszej liście? Przede wszystkim dlatego, że to naprawdę udany tytuł, który naszym zdaniem zasługuje na dużo większą uwagę i zaraz postaramy się Wam to udowodnić.

GramTV przedstawia:

Alice: Madness Returns może pochwalić się przede wszystkim fenomenalną oprawą artystyczną, a także świetnym brytyjskim dubbingiem. Na pochwały zasługuje jednak również sama rozgrywka, a przede wszystkim mechanika walki oraz elementy platformowe. Nie można zapominać też o dobrej ścieżce dźwiękowej i ogólnym klimacie produkcji, który na pewno przypadnie do gustu wielu osobom. Oczywiście nie jest to tytuł wolny od wad, ale jeśli tylko przymkniecie na część z nich, to gwarantujemy, że będziecie się bawić świetnie, a Alice: Madness Returns na stałe zapisze się w Waszej pamięci.

Brutal Legend

W naszym zestawieniu najlepszych gier z Xbox 360 dostępnych w Xbox Game Pass musiało pojawić się także Brutal Legend. Dzieło Tima Schafera i deweloperów ze studia Double Fine Productions – podobno jak Alice: Madness Returns – również nie okazało się sprzedażowym hitem i niewykluczone, że wielu z Was nie miało okazji zapoznać się ze wspomnianą produkcją. A wielka szkoda, ponieważ to naprawdę udany tytuł, w który – naszym zdaniem – powinien zagrać każdy miłośnik nietuzinkowych gier wideo.

Brutal Legend może z pozoru wydawać się jedynie prostym slasherem, w którym większość czasu spędzamy na walce z przeciwnikami. Nie chcemy psuć Wam frajdy z samodzielnego odkrywania niespodzianek przygotowanych przez Tima Schafera i deweloperów ze studia Double Fine Productions, dlatego napiszemy jedynie, że wspomniana produkcja ma do zaoferowania znacznie więcej. Sam tytuł może pochwalić się także interesującym światem, fenomenalną ścieżką dźwiękową, ciekawą fabułą, a także specyficznym humorem. Jeśli jeszcze nie graliście w Brutal Legend, to najwyższy czas nadrobić zaległości.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
18/08/2024 14:25

Grafłem w Fable 2. Zresztą jedyny powód dla którego kupiłem Xbox Series X było właśnie to że mogłem zagrać w Fable 2. Jedynkę ograłem na PC. Tak samo trójkę dawno temu. Plus grałem w trójkę bardzo dawno temu. Nie wiem nawet czy dzisiaj jeszcze legalnie sprzedają tę część. 

Więc pomyślałem - a dobra, kupię x-klocka nawet jeżeli nie będę w nic innego grał na nim i sobie przejdę Fable 1, 2 i 3. Też pamiętajcie że mnie na takie zabawy stać. Początkowo Switcha kupiłem tylko z uwagi na Zeldę i Mario Odyssey. A VR kupiłem dla Elite Dangerous. Tylko po to by za chwilę znowu wydać 5k na kolejny headset bo teksty się źle wyświetlały w HTC Vive i kupiłem Valve Index. 

Fable 2 na Xbox Series X chodzi fatalnie. Gra ma widoczny input lag. Framerate jest fatalny i dodatkowo "skacze" co jest wysoce irytujące podczas minigierek które polegają na dobrym timingu. I tak - to jest zauważalny problem, nie jak to zwykle bywa że trzeba się znać i być wyczulonym. 

Także o ile Fable 2 bardzo mi się podobało to granie w tę część było strasznie irytujące z powodu wydajności na Series X. No i Microsoft raczej już tego nie naprawi. 

Też smutne jest to że odkąd kupiłem tę gierkę to nie grałem praktycznie w nic bo nic na tę konsolę nie ma wartego zagrania. Jedyne w co jeszcze zagrałem to Metal Gear Rising i raz kupiłem Game Pass żeby się przekonać że jednak Halo nie jest dla mnie (byłem ciekaw bo to seria która kiedyś definiowała konsolę Microsoftu). 

Jedno dam Microsoftowi. Lepiej zadbali o wsteczną kompatybilność niż Sony. Co mnie bardzo irytuje w Sony to to że nie mogę zagrać w MGS 4. Nawet ostatnio Konami wydało remaster trylogii i nawet robią remake trójki a czwórka jak była niedostępna tak była. A ja durny oddałem PS3 komuś w dobroci serca.