Life is Strange Remastered Collection
- platformy docelowe: PC, Xbox Series X, PlayStation 5, Xbox One, PlayStation 4, Switch
- data premiery: 1 lutego
- producent: Deck Nine, Idol Minds, DONTNOD Entertainment
- wydawca: Square Enix
Elden Ring, Dying Light 2, Horizon Forbidden West, GRID Legends, Sifu, Total War: Warhammer III… Ciekawych premier z pewnością nie zabraknie!
W zestawieniu najciekawszych premier lutego mamy 14 pozycji, ale tak naprawdę gier jest trochę więcej, ponieważ zaczynamy od Life is Strange Remastered Collection, a więc pakietu składającego się z odświeżonych wersji gier przygodowy Life is Strange i Life is Strange: Before the Storm.
Life is Strange Remastered Collection to idealna okazja do nadrobienia zaległości, bowiem zarówno w Life is Strange, jak i w Life is Strange: Before the Storm otrzymaliśmy naprawdę ciekawe, wciągające historie pełne charyzmatycznych postaci i ciekawych zwrotów akcji. Jednocześnie warto dodać, że są to tytuły, w których nie znajdziemy łamigłówek, bo skupiają się one na fabule i podejmowaniu decyzji wpływających na przebieg opowieści.
Life is Strange Remastered i Life is Strange: Before the Storm Remastered będą mogły pochwalić się udoskonaloną względem pierwowzorów oprawą wizualną, a także lepszą płynnością (większa liczba FPS-ów).
Osoby, które po cichu liczyły, że wraz z pojawieniem się remasterów Life is Strange i Before the Storm wspomniane produkcje otrzymają spolszczone napisy, niestety będą musieli obejść się smakiem, bo gry ukażą się wyłącznie po angielsku.
Dying Light 2 to gra, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Mowa przecież o jednej z najbardziej oczekiwanych produkcji ostatnich lat, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Po hicie z 2015 roku, jakim niewątpliwie był pierwszy Dying Light, rodzime studio Techland zawiesiło sobie poprzeczkę bardzo wysoko, ale wiele wskazuje na to, że ekipa odpowiedzialna nie tylko za wspomnianą (już) serię, ale także Dead Island czy Call of Juarez, kolokwialnie rzecz ujmując “dowiezie”.
Liczne opóźnienia daty premiery, szczegółowe pokazy (ostatnio zaprezentowano nawet wersje na konsole Xbox One i PlayStation 4, choć w przypadku Dying Light 2 platformami wiodącymi są oczywiście Xbox Series X i PlayStation 5, a także - rzecz jasna - PC) i mnóstwo informacji, które pojawiły się w świecie pozwalają nam spać spokojnie. Pod warunkiem, że oczekujemy czegoś w rodzaju pierwszej części na sterydach, a nie rewolucji.
Dying Light 2 to oczywiście pierwszoosobowa gra akcji z elementami RPG, w której esencję zabawy stanowić będzie dopracowany do granic możliwości parkour i walka z hordami zombie za pomocą prowizorycznych rodzajów broni. I tak, jak zapowiadano, faktycznie “wymaksowanie” całości powinno zająć 500 godzin, ale spokojnie - główny wątek fabularny ukończymy w mniej więcej 20 godzin, a dodatkowe 60 poświęcimy, aby zaliczyć także wszystkie zadania poboczne.