Warcraft Battle Chest - recenzja zestawu dla fanów klasycznego RTS

Zaskoczenie to mało powiedziane, ale czy za niespodzianką w postaci odświezonego Warcraft Battle Chest idzie jakość? Również zaskakująco tak.

Warcraft Battle Chest
Warcraft Battle Chest

Blizzard postanowił zaskoczyć graczy w wraz z obchodami rocznicowymi 30 lat uniwersum Warcrafta zaserwował również coś dla tych, którzy marzyli o powrocie do strategicznych korzeni tego świata. Odświeżony Warcraft Battle Chest jest bowiem bardzo dobrą okazją do tego, aby usiąść na chwilę i posłu… pograć w klasyczne strategie począwszy od Warcraft: Orcs and Humans po Warcraft III: The Frozen Throne w wydaniu Reforged.

I tak, zdaję sobie sprawę jaką renomę wyrobiło sobie Reforged po premierze i sam również zadowolony z takiego stanu rzeczy nie byłem, ale po kilku latach jest lepiej niż bywało. Pytanie tylko brzmi – czy takie wydania mają jeszcze sens? Jak najbardziej!

Jakie gry wchodzą w skład Warcraft Battle Chest?

Warcraft Remastered
Warcraft Remastered

Odpowiedź jest prosta – w zestawie Warcraft Battle Chest znajdziemy:

  • Warcraft: Orcs and Humans
  • Warcraft: Remastered
  • Warcraft II: Battle.net Edition
  • Warcraft II: Remastered
  • Warcraft III Reforged

To co najciekawsze to fakt, że Blizzard po bardzo długim czasie powrócił do idei Battle Chest, gdzie ostatnim tego typu pudełkowym wydaniem był World of Warcraft Battle Chest aktualizowany co pewien czas po wyjściu nowych rozszerzeń do legendarnego MMO. Wiadomo, z racji powolnego odchodzenia pudełkowych wydań gier na PC do lamusa to i Battle Chest stał się niejako niepotrzebny… choć wrzucany w przypadku WoWa poradnik od Prima Games był świetnym dodatkiem dla tych, którzy dopiero zaczynali swoje kroki w Azeroth w tej wersji.

Warcraft II: Remastered
Warcraft II: Remastered

Wracając jednak do innych Battle Chestów wcześniej pojawiały się m.in. wydania związane z Diablo czy Starcraftem. Warcraft III również takowy dostał! Także można byłoby powiedzieć, że pewnego rodzaju nostalgia łączy się tutaj z chwytliwym hasłem, które pojawiało się w przestrzeni blizzardowych produkcji.

Trzeba sobie jednak zadać pytanie – czy 40 euro (ok. 171 zł) za taki zestaw to dużo czy mało? Jeśli weźmiemy pod uwagę cenę Warcraft III: Reforged, a potem dodamy sobie cenę zestawu Warcraft I i II w wersji klasycznej na GOGu (130 zł i 51 zł), to się okazuje, że zasadniczo ten zestaw się opłaca i to nawet bardziej, niż mogłoby się wydawać po cenie “rynkowej”. Głównie ze względu na to, że wszystkie trzy produkcje dostajemy za kilka złotych mniej, a dodatkowo otrzymujemy odświeżone wersje klasyków dostosowane bardziej pod dzisiejsze sprzęty. I tak, gry wcześniej były tańsze, a sam Warcraft III z The Frozen Throne został wydany w ukochanej przez wszystkich Platynowej Kolekcji za 50 zł, ale również trudno powiedzieć, że ten zestaw się nie opłaca. Nawet, jeśli jedynym co się w tym przypadku traci to fakt braki kopii offline z GOGa.

Warcraft III: Reforged
Warcraft III: Reforged

Minusem jest natomiast to, co chyba zaskakuje najbardziej w przypadku dzisiejszych standardów związanych z różnymi platformami pecetowymi - Battle.net nie oferuje wrzucania stanów rozgrywki domyślnie w chmurę z myślą chociażby o tych, którzy chcieliby pograć w Warcrafta na różnych komputerach. Szkoda, bo o ile nie mam problemów z samym Battle.netem, tak te pewne usprawnienia pod dzisiejsze standardy powinny oferować przynajmniej eksportowanie stanów kampanii dla jednego gracza i jakiejś puli zapisów (powiedzmy 10 ostatnich stanów).

Jedni powiedzą „oldschool pełną gębą”, a inni będą (słusznie) narzekać, że w takim przypadku Blizzard z Warcraftem nie poszedł zgodnie z duchem czasu dając możliwość wrzucania prostych danych na profil gracza.

Powrót do odświeżonej klasyki wypada… lepiej niż powinien!

Warcraft II: Remastered
Warcraft II: Remastered

Zacznę może od tego, że o ile w pierwsze dwie części Warcrafta grałem bardzo dawno temu, a trzecią cześć Warcrafta ogrywało się praktycznie długo po premierze (ksywa zobowiązuje!), to do obu przypadków podejdę osobno.

Zacznę od tego łatwiejszego do rozbrojenia, czyli remastery Warcraft I oraz II, które w jakości 4K działają naprawdę dobrze i trudno było później wrócić do klasycznych wydań obu gier widząc, że jakościowo te odświeżone są po prostu dostosowane do dzisiejszych standardów. Ogrywa się to nadal z niebywałą przyjemnością, a jak się dobrze pobawi ustawieniami, to można również wrócić melodiami do poprzednich lat.

Dlatego też o ile bardzo szanuję dołączenie wersji oryginalnych obu gier, to nie jestem pewny czy rzeczywiście bym z nich korzystał. Może gdybym miał gdzieś na podorędziu stacjonarny komputer z monitorem CRT, myszkę z kulką od A4 Tech i klawiaturę Optimusa – wtedy odpalenie tego czy owego dałoby dodatkowe punkty za styl i jeszcze większy wicher nostalgii. A tak to granie w klasyki na dzisiejszych specyfikacjach mija się trochę z celem, choć są wyjątki od tej reguły.

GramTV przedstawia:

Innymi słowy mówiąc w tym zestawie zdecydowanie warto Warcraft I oraz Warcraft II sprawdzić nie tylko sprawdzając jak całość się zestarzała, a raczej czy nadal jest grywalna w zależności od tego na jakich zasadach grało się w każdą z tych produkcji, bo jednak różnią się one wieloma detalami od strony czysto strategicznej.

Zostaje natomiast temat Warcraft III: Reforged… i tutaj mógłbym po prostu odwołać się do recenzji, która pojawiła się dawno temu na naszych łamach. Jednakże od momentu premiery dość sporo się zmieniło i to na plus, więc niesprawiedliwym byłoby faktycznie tak zero-jedynkowo do tematu podejść.

Warcraft: Orcs and Humans
Warcraft: Orcs and Humans

To co najważniejsze to fakt, że po prawie pięciu latach od premiery Reforged (tak, dobrze czytacie) Blizzard wziął się za odświeżone Warcraft III i wypuścił wersję 2.0, która zawiera większość z poprawek uwzględnionych przez społeczności. Można byłoby powiedzieć, że dostaliśmy coś na kształt… Warcraft III: Reforged Remastered zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę lepiej wyglądające otoczenie, oświetlenie, zmiany w wielkości UI czy poprawki w grze wieloosobowej. Ewentualnie całą listę możliwości włączenia starej lub nowej wersji wyglądu jednostek czy budowli.

Czy tak gra powinna wyglądać na premierę? Myślę, że zdecydowanie tak. Czy dziwi mnie, że Blizzard dorzucił Reforged do pakietu, a zapomniał o wersji Classic dla Reign of Chaos oraz The Frozen Throne? Ani trochę, choć idąc za ciosem powinien je dodać, jeśli otrzymaliśmy dwie poprzednie odsłony serii właśnie w takiej formie. Tym bardziej, że w teorii można sobie te „stare wersje” gry zrobić z Reforged i zapewne Zamieć o tym myślała w tym stylu. Nadal jednak mimo wszystko te wszystkie ulepszenia w stylu Reforged jeśli chodzi o grafikę wypadają w najlepszym wypadku przeciętnie, a problem związany z rozjeżdżaniem się animacji Classic HD w cutscenkach nadal występują. Nie mniej jednak w tym pakiecie to nie wypada to aż tak słabo, jak w przypadku, gdy gra wychodziła w pełnej cenie na premierę.

Warcraft III: Reforged
Warcraft III: Reforged

Jednakże mimo wszystko po tylu latach oraz wielu różnych łatkach (w tym tej ogromnej, 2.0) myślę, że można dać Reforged szansę i nawet cena całego zestawu wraz z innymi grami jest tutaj przyzwoita. Problem w tym, że ten tytuł powinien tak prezentować się w dniu premiery wiele lat temu, a nie dzisiaj – po tym, gdy już tak naprawdę o Warcraft III: Reforged wielu zapomniało, a inni traktują ten tytuł jako mem czy też moment krytyczny, gdy w Blizzardzie potrzebne były kolosalne zmiany.

Pakiet warty swojej ceny? Kalkulator nie kłamie, ale i tak mogło być lepiej…

Warcraft III: Reforged
Warcraft III: Reforged

Głównie ze względu na to, że tak naprawdę różnica w przypadku zakupu tych gier osobno oraz w zestawie Warcraft Battle Chest nie różni się aż tak bardzo. To, co jednak najważniejsze w tym przypadku to fakt, że w „kufrze” otrzymujemy naprawdę ładnie odrestaurowane i nadal grywalne dwie pierwsze części Warcrafta, do których sam bardzo chętnie wróciłem (zwłaszcza do dwójki, którą pamiętam jeszcze w takich fajnych składanych samemu boxach kupowanych w kiosku). Być może nawet o wiele chętniej niż do Warcraft III: Reforged.

Nie mnie jednak nie można być w tym przypadku obojętnym na to, że Reforged w zestawie się pojawiło, a po aktualizacji 2.0 wreszcie w pewnym stopniu oddaje to, co zostało obiecane przez Blizzarda dawno temu. Za każdym razem szanuję upór, ponieważ wiele innych ekip prawdopodobnie albo by utopiło projekt błyskawicznie, albo te poprawki nie byłyby na tyle okazałe, aby móc powiedzieć z czystym sumieniem: „misja wykonana”.

Dlatego też jeśli ten zremasterowany Warcraft III: Reforged miałby być pewnego rodzaju potwierdzeniem intencji Blizzarda, to w jakimś stopniu są one zarysowane pozytywnie. Choć prawda jest taka, że gdyby trzecia część Warcrafta nie była dodawana do Battle Chest, to nadal wielu wiernych fanów tej historii nadal by miała obawy, aby po nią sięgnąć. Ja totalnym “warcraftowym” purystą nigdy nie byłem, ale mimo wszystko po takim czasie można było się spodziewać czegoś o wiele lepszego tym bardziej, że bardzo dobrze wypadło odświeżenie tego, jak prezentuje się na dzień dzisiejszy World of Warcraft.

Koniec końców czy warto kupić? Myślę, że za tę cenę warto, bo i ogrywanie klasyków jest o wiele przyjemniejsze w wyższej rozdzielczości, a i cena za Warcraft III: Reforged jakoś mniej boli.*

*mniej niż pozostawienie na Northrend.

7,5
Świetna opcja na odświeżenie sobie pierwszych dwóch części Warcrafta, a i Reforged w przyzwoitej cenie również ograć można.
Plusy
  • Warcraft I oraz II w dobrze odświeżonej wersji obsługującej większe rozdzielczości!
  • Dodanie do zestawu klasycznych odsłon dla fanów tradycyjnego grania z większą ilością uroczej pikselozy na ekranie.
  • Cena, która po przeliczeniu wypada całkiem przyzwoicie.
  • Warcraft III: Reforged Remastered w wersji 2.0 ogrywa się lepiej...
Minusy
  • ... ale szkoda, że mimo wielu poprawek nadal pewne demony za tym remake'iem się ciągną.
  • Ale klasyczne Reign of Chaos oraz The Frozen Throne mogliby dorzucić (jak dorzucają I i II).
Komentarze
21
wolff01 napisał:

Jeżeli zarządzili War IV, to projekt na pewno będzie się robił jeszcze kilka lat. Pytanie jaki mają plan post Worldsoul saga i czy będzie tam jakaś klamra.

Ja myslę, że jakiś tam plan na pewno mają, a aktualny system to i tak plan kilkuletni. Dlatego raczej nie spodziewam się tego, że oni będą kminić coś o tradycyjnym Warcrafcie dopóki ten temat jakoś grzeje.

Obawiam się że była to stricte biznesowa decyzja, tak jak wspominałem. Wiedzieli że to bubel który się słabo sprzedał, dlatego ogłosili "wielki, ogromny patch". Z tego co czytałem wcale tam jakiś wielkich zmian nie wprowadzili, a wiele bolączek zostało (łącznie z brakującymi trybami multi).

Ta gra ma jakikolwiek rozgłos tylko dzięki sile marki, dlatego wkurza jak marnują ten potencjał. Wystarczy spojrzeć ile energii ludzie wkładają w reanimację tego bubla modami.

Ale optymizm to dobra rzecz, ja też sobie trochę obiecuje po MS bo nie ma chyba nikogo kto robi obecnie lepsze remastery RTS-ów

Biorąc pod uwagę to, że Acti ma jakiś talent do łączenia zespołów oraz korzystania z armii zaciężnej (przykład odświeżonego Crasha i Spyro)... to pomoc ekipy od Age of Empires/Mythology nie jest głupim pomysłem :) 

wolff01
Gramowicz
Dzisiaj 13:06
Muradin_07 napisał:

To ja tak powiem w tę stronę - mogę mieć nadzieję, że MS jakoś będzie wpływał na ActiBlizza w przypadku kolejnych projektów, bo myślę że spokojnie taką moc sprawczą mają. Trochę też chciałbym naiwnie wierzyć, że np. taki nowy COD Black Ops jest tym powrotem do klasyki CODa nie bez powodu, a te aktualizacje 2.0 do Reforged również po coś były. 

Jeżeli zarządzili War IV, to projekt na pewno będzie się robił jeszcze kilka lat. Pytanie jaki mają plan post Worldsoul saga i czy będzie tam jakaś klamra.

Nikt o zdrowych zmysłach by nie wracał do takiego bubla po pieciu latach. Tak czy inaczej zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach i mogę mieć nadzieję, że po prostu ta nowa era dla Blizza będzie wiatrem w żagle w stronę pozytywnych zmian. Na razie jestem (może zbyt) optymistą. 

Obawiam się że była to stricte biznesowa decyzja, tak jak wspominałem. Wiedzieli że to bubel który się słabo sprzedał, dlatego ogłosili "wielki, ogromny patch". Z tego co czytałem wcale tam jakiś wielkich zmian nie wprowadzili, a wiele bolączek zostało (łącznie z brakującymi trybami multi).

Ta gra ma jakikolwiek rozgłos tylko dzięki sile marki, dlatego wkurza jak marnują ten potencjał. Wystarczy spojrzeć ile energii ludzie wkładają w reanimację tego bubla modami.

Ale optymizm to dobra rzecz, ja też sobie trochę obiecuje po MS bo nie ma chyba nikogo kto robi obecnie lepsze remastery RTS-ów.

Hithaeglir napisał:

I był gorszy niż oryginalny.

Tak, ale to głównie dlatego, że niektóre interpretacje niektórych tekstów wypadały bardzo miernie. Ot przypadłość związana z "legendami" polskiego dublażu, które trudno zastąpić.




Trwa Wczytywanie