Jak dowiedzieli się redaktorzy serwisu Ripten.com od sklepowych menedżerów w Stanach Zjednoczonych, ilość uszkodzonych egzemplarzy Wii i PlayStation 3 nie przekracza tam na razie 1%. Jeden szef sklepu sieci EB Games stwierdził nawet, że do jego placówki nie zostało zwrócone ani jedno wadliwe Wii.
Jednocześnie "śledztwo" Ripten.com potwierdziło po raz kolejny informacje o wysokiej awaryjności Xboksów 360. Anonimowy pracownik sieci Best Buy stwierdził, że ilość wadliwych urządzeń oscyluje w granicach 25-33%, co zgadza się z publikowaną u nas przedwczoraj informacją.Microsoft zdaje się więc faktycznie stać przed poważnym problemem - prowadząc w wyścigu nowych konsol i mogąc się aktualnie pochwalić największą biblioteką gier, Xbox 360 coraz częściej zaczyna być postrzegany jako najbardziej awaryjna z konsol. I niezależnie od tego na ile wiarygodne są informacje podawane przez amerykańskich sprzedawców, bez względu na to jakie znaczenie ma w tej sprawie ilość egzemplarzy urządzenia na rynku i czas od premiery, gigant z Redmond powinien jakoś zareagować.