Europejski oddział Sony Computer Entertainment (SCEE) zdobył tegoroczne Grand Prix na Develop Industry Excellence Awards, brytyjskiej imprezie, która od pięciu lat wybiera najlepszych w growej branży w przeróżnych kategoriach. Dlaczego akurat Sony Europe? Według jury, to nagroda za “wspaniałe 12 miesięcy, w czasie których zadebiutowano z nowym urządzeniem, które zainspirowało developerów z całego świata do tworzenia jak najlepszych gier wideo nowej generacji”.
Na gali przyznano wiele innych, nie mniej interesujących nagród. Firma Sega została Bohaterem Branży (cokolwiek by to miało znaczyć), Ubisoft France – najlepszym wewnętrznym studiem, a Traveller's Tales zostało wyróżnione w kategorii dla niezależnych developerów (ich Lego Star Wars 2 okrzyknięto również najlepszym wykorzystaniem licencji). Jury zdecydowało, że MotorStorm Evolution Studios bije konkurencję na polu nowych, debiutanckich marek na konsolach stacjonarnych a odpowiednik tej nagrody dla handheldów otrzymała gra Crush dla PSP, autorstwa Zoe Mode.
Nagrodę za innowacyjność rozgrywki zgarnęli ludzie z Realtime Words i ich Crackdown, za najlepszy multiplayer - Eden Studios i Test Drive Unlimited, za wizualne piękno – studio Rare i Viva Pinata. Realtime Words zostało również Najlepszym Brytyjskim Developerem. Nagrodę za muzykę i efekty dźwiękowe dostała gra Freestyle's B-Boy.
Firma Havok wygrała w kategorii najlepszego twórcy narzędzi dla developerów, a przedstawiciele Rockstar Legend wrócili do domów dumni z tego, że ich firma została wybrana tą, która tworzy najlepsze produkcje na konsole przenośne. Legendarnym Twórcą Gier został Ian Hetherington, weteran branży, współzałożyciel firmy Psygnosis, obecnie prezes Evolution Studios i Realtime Words.
Pozostaje pogratulować zwycięzcom, w tym oczywiście Sony. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że główne wyróżnienie zostało przyznane trochę na zapas – za gry i usługi, których zapowiedzi przez te 12 miesięcy faktycznie zebrało się bardzo dużo, i nikt nie kwestionuje tego, że to może być świetna, zróżnicowana oferta... Jednak dopiero na przyszłorocznym rozdaniu tych nagród będzie można stwierdzić, czy Sony faktycznie na nie zasługiwało.
