Tydzień z Loki - pieśń o potworach cz. 1

Mejste
2007/09/07 18:00

Mityczny bestiariusz, część pierwsza

Mityczny bestiariusz, część pierwsza

Mityczny bestiariusz, część pierwsza, Tydzień z Loki - pieśń o potworach cz. 1

Kiedy już odpowiednio jesteśmy przygotowani można spróbować stanąć do walki z czyhającym złem. Jednak aby zło skutecznie wyeliminować, warto je najpierw odpowiednio dobrze poznać. W dzisiejszym tekście postaramy się opisać najgroźniejsze bestie jakie napotkamy podczas naszej wędrówki. Jednak nie będzie tu mowy o jakiś szkieletach czy zombiakach, na które nie warto nawet zwracać uwagi. Opowiemy Wam dzisiaj o prawdziwych bestiach...

Zanim jednak przejdziemy do właściwego opisu poszczególnych monstrów, warto dodać jeden istotny fakt. Otóż w Lokim, w trakcie pojedynków z bossami musimy wykazać się często sprytem i cierpliwością. Ciągłe siekanie lub dźganie olbrzymiego monstra często na nic się zdaje i trzeba tak pokombinować, by walkę rozstrzygnąć w jakiś inny sposób, przykładowo wciągając bossa w zastawioną przez nas wcześniej pułapkę. Nie liczcie jednak na to, że zdradzimy Wam metody na rozprawienie się z każdym większym wrogiem. Tę przyjemność w poszukiwaniu odpowiedniego rozwiązania pozostawimy do rozwikłania graczom...

Bestie mitologii nordyckiej

Fenrir to potężny wilk, powstały ze związku Lokiego z olbrzymką Angerbodą. Jego potęga oraz siła sprawiły, że nordyccy bogowie zaczęli się go obawiać, dlatego postanowili go spętać, tym samym pozbywając się zagrożenia. Próby obezwładnienia Fenrira jednak spełzły na niczym, dlatego też bogowie zwrócili się do karłów, aby te coś poradziły. Svartalfy uplotły więc magiczny sznur Gleipnir, do którego produkcji wykorzystano brodę kobiety, ścięgna niedźwiedzia, ślinę ptaka, stąpanie kota, korzeń skały oraz oddech ryby. Bogowie wywieźli wilka na wyspę, gdzie mieli go raz na zawsze splątać. Fenrir jednak przejrzał całą sytuację i postanowił się zgodzić na związanie, pod warunkiem, że któryś z bogów włoży swoją rękę w jego paszczę. Tego czynu wymagającego odwagi podjął się Tyr, który włożył rękę, ale już jej nie wyjął, ponieważ Fenrir mu ją odgryzł. Od tego wydarzenia Tyr zyskał przydomek Jednoręki. Przepowiednia jednak głosi, że Fenrir oswobodzi się z więzów w dniu bitwy Ragnarok, pożerając Odyna, a zostanie zgładzony przez jego syna – Widara.

Fafnir to jeden z najgroźniejszych smoków Północy. Jednak jego historia wcale nie zaczyna się tak, jakbyśmy mogli się spodziewać. Początkowo Fafnir był synem krasnoludzkiego króla Heidmara, który posiadał dwóch braci – Regina oraz Otra. Warto również dodać, że był on z całej trójki najsilniejszym i najagresywniejszym chłopcem. Kiedy jednak jego brat Otr ginie z rąk Lokiego, w zamian za rekompensatę Asowie dają Heidmarowi złoto skradzione karłowi Andwari. Złoto to okazało się przeklęte, przez co Heidmara spotkała śmierć z ręki swych synów. Fafnir postanowił jednak nie dzielić się łupem z bratem i w tym momencie przemienił się w smoka. Regin prosi więc zatem swego przybranego syna Sygurda, żeby zabił Fafnira. Ten biorąc ze sobą miecz Gram postanawia wykopać dół na ścieżce, którą codziennie chadzał Fafnir. Pułapka zadziałała, a Sygurd za radą Odyna uderzył smoka od dołu, trafiając prosto w serce. Sygurd wyszedł z walki cały, co więcej skąpany w smoczej posoce stał się całkowicie odporny na ciosy bronią, za wyjątkiem jednego małego miejsca, gdzie przykleił mu się liść.

Jormungand zwany również Midgardsormem, jedno z trójki dzieci związku Lokiego z Angerbodą, to gigantyczny wąż opasujący Midgard, świat zamieszkały przez ludzi. Kiedy Odyn dowiedział się o narodzinach trójki potworów z tego związku postanowił się z nimi rozprawić. Jormungand został więc porwany, a następnie wrzucony w głębokie wody oceanu otaczającego Midgard. Niestety bogowie nie przewidzieli tego co potem stało się z tym wielkim wężem. Żył on w otchłaniach oceanu i rozrósł się do takiego rozmiaru, że oplatał cały świat mogąc ugryźć się we własny ogon. Przepowiednia mówi, że w dniu zmierzchu bogów zwanym Ragnarokiem, Jormungand wyłoni się z głębin i zacznie wypluwać z siebie jad, który pokryje całe niebo i ziemię. Do walki z nim stanie Thor, który co prawda pokona węża na równinie Vigrid, ale przed ostatecznym ciosem zostanie ukąszony i zatruty śmiertelnym jadem, po którym uda mu się przebyć jeszcze odległość mierzącą dziewięć kroków, po czym padnie martwy.

Ostatnim dzieckiem Lokiego występującym w grze jest Hel, władczyni Niflheimu, krainy zmarłych, często utożsamianej również z piekłem. Sama postać, jednak nie przeraża tak bardzo jak to, nad czym panuje, bo warto również wiedzieć, że Hel to także pierwotna nazwa piekła właśnie w mitologii nordyckiej. Dostęp do tej niezbyt przyjaznej krainy wiedzie przez jaskinię Gnipahellir, a wejścia do bram piekielnych strzeże dwugłowy pies Garm. Im dalej w głąb piekła, tym prościej spotkać tam można coraz większych złoczyńców. Najgłębiej umieszczoną częścią piekła jest Nastrond, bardzo często przedstawiany jako kraina otoczona morzem kwasu i jadu, w którym brodzą najwięksi przestępcy jacy trafili do Hel. Znajduje się tam również legowisko jednego z najgroźniejszych potworów mitologii nordyckiej – Nidhogga, który zjada korzenie Drzewa Świata, Yggdrasil.
Greckie potwory

Meduza to najmłodsza z trzech Gorgon. Przedstawiana jest zazwyczaj jako potwór, który zamiast włosów miał węże, a jej wzrok zamieniał w kamień. Mit o Meduzie jednak ewoluował i dość często przedstawiana jest ona jako ofiara zemsty Ateny. Meduza była ponoć tak piękna, że nie bała się konkurować swą urodą z boginią. Nawet sam Posejdon ponoć się w niej zakochał i uwiódł w świątyni Ateny. Atena nie mogąc na to patrzeć, przemieniła Meduzę oraz jej dwie siostry - Steno i Euriale, w potwory o żmijowych włosach, podobne do upiornych ptaków ze szponami u dłoni. Mit mówi, że Meduza została uśmiercona przez Perseusza, a z jej krwawiącej szyi narodzili się Pegaz i Chryzaor.

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych potworów w mitologii greckiej jest Minotaur. Zazwyczaj przedstawiany jest jako człowiek z głową byka, jednak równie często jego wizerunek jest kreowany na postać ludzką od pasa w górę, natomiast od pasa w dół ma ciało byka. Aby poznać historię narodzin Minotaura należy cofnąć się nieco wstecz, do wydarzeń, kiedy to Minos objął całkowite panowanie nad Kretą, powołując się na znak dany mu przez bogów, odsuwając tym samym od władzy swych braci. Tym znakiem był byk, który wyłonił się z wody. Zwierzę to przysłał Posejdon, spełniając prośbę Minosa. Jednak Minos nie dotrzymał słowa danego Posejdonowi i nie złożył później byka w ofierze. Bóg się zatem obraził i zemścił się na niesłownym królu w dwojaki sposób. Sprawił, że oszalały byk zaczął pustoszyć Kretę, a do tego zauroczył żonę Minosa, Pazyfae, tak, że pokochała tego byka szczerą miłością, której owocem został właśnie Minotaur. Król, delikatnie mówiąc, się zdenerwował i postanowił zamknąć zwyrodnialca w specjalnym labiryncie zaprojektowanym przez Dedala, który znajdował się pod pałacem w Knossos.

W późniejszym czasie, kiedy władca Krety pokonał Ateńczyków, zażądał, aby pokonani co dziewięć lat przysyłali siedmiu młodzieńców i siedem panien w ofierze Minotaurowi. Pewnego dnia jako ofiara dobrowolnie zgłosił się Tezeusz, który miał za zadanie zabić potwora. Uzbrojony w miecz zabił Minotaura, a dzięki pomocy Ariadny, córki Minosa, oraz jej kłębka nici, udało mu się cało wyjść z labiryntu wyprowadzając tym samym z drogi na pożarcie resztę Ateńczyków.

Przemierzając świat Lokiego natkniemy również się na jednego z przedstawicieli cyklopów – Brontesa. Cyklopi to według greckiej mitologii olbrzymy z jednym okiem zajmujące się pasterstwem oraz budową „cyklopich” murów. Te monstra, choć wydawały się niegroźne, nie miały jednak łatwego życia. Pochodząca z pierwszego pokolenia trójka: Steropes, Arges i Brontes została wtrącona do Tartaru przez swego ojca Uranosa, który obawiał się ich siły. Uwolnił ich dopiero, nie bez przyczyny zresztą, Kronos, który wykorzystał ich do walki z Uranosem. Sprytny Kronos jednak zepchnął ich później z powrotem w piekielne otchłanie. Dopiero na dobre uwolnił ich Zeus, dla którego cyklopy zrobiły pioruny, dzięki którym Zeus wygrał wojnę z tytanami. Zresztą cyklopi znani byli z wytwarzania potężnych przedmiotów. To dzięki nim światło dzienne ujrzały takie artefakty jak trójząb Posejdona, łuk i strzały Artemidy oraz hełm Hadesa. Mit głosi, że pierwsze pokolenie cyklopów zostało zabite przez Apolla po tym, jak Zeus zabił jego syna Asklepiosa, ciskając w niego piorunem.

Jednym z greckich bogów, występującym w Lokim w kategorii bossa jest grecki Hades. Jest to nie tylko imię boga, władcy krainy zmarłych, ale także służy ono jako określenie tej krainy, potocznie zwanej mitycznym piekłem. Hades był jednym z najważniejszych bogów greckiego panteonu, o czym może świadczyć fakt, że należał do olimpijskiej dwunastki, mimo że nie uczestniczył w olimpijskich biesiadach. Był on synem Krotosa oraz Rei. Kiedy dorósł uprowadził z Ziemi córkę Demeter, Persefonę, która została jego małżonką. Nieodłącznymi atrybutami Hadesa były klucze oraz berło, a przy jego boku stał trójgłowy pies Cerber. Kraina natomiast, której był władcą dzieliła się na trzy części. Pierwszą z nich były Pola Elizejskie, w których egzystowali ludzie wybitni i zasłużeni. Drugą częścią Hadesu był Ereb, do którego po śmierci szli przeciętni ludzie. Ci, którzy za swego życia narazili się bogom trafiali natomiast do Tartaru, gdzie cierpieli wieczne męki, zostając oddani w ręce obłąkanych katów zwanych Eryniami.

Z Hadesu zazwyczaj nie wracało się na Ziemię, chociaż jak i od każdej reguły tak i od tej były wyjątki. Przykładem może być chociażby Eurydyka, żona Orfeusza. Po jej śmierci jej mąż zszedł do Hadesu i grając na swym instrumencie tak wzruszył wszystkich, że Hades postanowił pod warunkiem, że Orfeusz nie będzie oglądał się za siebie oddać mu Eurydykę. Orfeusz jednak nie wytrzymał i odwrócił się tracąc tym samym swą żonę na zawsze. Co ciekawe, żeby dostać się do krainy zmarłych trzeba było zapłacić jednego obola Charonowi, który przeprawiał zmarłych swą łodzią przez rzekę Styks. Dlatego też Grecy zawsze wkładali pieniążek w usta zmarłym, żeby Ci mogli zapłacić za wstęp do krainy zmarłych.

GramTV przedstawia:

Jeśli myślicie, że na tym koniec historii przerażających istot stających nam na drodze to jesteście w błędzie. Już jutro zaś przedstawimy Wam dalszą część tego mitologicznego „bestiariusza”.

Komentarze
19
Usunięty
Usunięty
09/09/2007 19:19

Dzisiaj bylo wspaniale pytanko :) Super bardzo twórcze :)

Usunięty
Usunięty
07/09/2007 21:39

Najprostsze rozwiązania przychodzą na końcu.

BigM
Gramowicz
07/09/2007 21:28

Proste pytanko, wystarczyło wpisać w Google i od razu wyskoczyła odpowiedź :).




Trwa Wczytywanie