Timeshift - okiem Masterminda

Lucas the Great
2007/11/12 19:58

We wstępniaku napomknęliśmy, że planujemy na ten tydzień recenzję gry Timeshift - nie wspomnieliśmy za to, że ukarze się jeszcze dziś. To by było tyle, jeśli chodzi o obawy czytelników, iż podając plan publikacji staniemy się całkiem przewidywalni... Zapraszamy do przeczytania relacji Masterminda z jego podróży w czasie.

Timeshift - okiem Masterminda

Na Timeshift czekaliśmy długo. Pierwotnie gra miała się ukazać jeszcze w 2006 roku, ale Sierra dała jeszcze ponad rok producentom z Saber Interactive na dopieszczenie tytułu. Powód? Niezbyt ciepło przyjęte demo oraz kilka irytujących bugów, które nie pozwalały w pełni cieszyć się najważniejszym atutem tytułu: zabawami z czasem. Teraz, kiedy gra w końcu wylądowała na półkach, należy zadać sobie pytanie: czy jest tak dobra, jak to zapowiadano? Czy spełnia pokładane w niej nadzieje? Czy wprowadza do – od dłuższego czasu skostniałego - gatunku FPS jakieś nowatorskie rozwiązania? Zanim odpowiemy na te i kilka innych pytań, przypomnijmy króciutko, o co w całym zamieszaniu chodzi.

Pełen tekst znajdziecie tutaj.

GramTV przedstawia:

Komentarze
34
Usunięty
Usunięty
22/01/2009 13:08

Fajny tekst, własnie kupiłem tę gierę z wplnomanii- zobaczymy czy moje odczucia będa się pokrywać ze zdaniem autora.

Usunięty
Usunięty
26/11/2007 15:53

Grałem w demo, zabawa z czasem ciekawa, ale grafika do bani. Potwierdzam wcześniejszą opinie, że jest cukierkowata i psuje klimat gry.

Usunięty
Usunięty
25/11/2007 10:10

Świetna gra,grałem w demo. To manipluowanie czasem jest pomysłowe może sobie kupie orginał. I w tym cały ten FPS jest świetny.




Trwa Wczytywanie