Jeden z ludzi pracujących przy masówce RuneScape, Imre Jele, w wywiadzie udzielonym serwisowi Eurogamer użył dość ciekawego porównania komercyjnego farmingu złota w masówkach:
Jale uważa, że obecnie branża w ogóle nie walczy z tym procederem i po prostu udaje, że wszystko jest w porządku. Jednocześnie wskazuje on, co jest przyczyną i jak rozwiązać problem handlu cyfrowym towarem: "Będą szczerym, to gry powinny być tak tworzone, aby zapewnić frajdę, gdy dokądś zmierzam. Jeżeli nie jestem w stanie zapewnić wam zabawy, gdy będziecie zdobywać te 1000 sztuk złota, to gra jest, najzwyczajniej w świecie, niewystarczająco dobra".