Od dłuższego czasu wiadomo, że marzenie dzieciaka z lat 80. - LEGO z Peweksu ma trafić na komputery osobiste w formie gry MMO (LEGO Universe). Od czasu tamtej zapowiedzi jednak niewiele informacji przeniknęło do prasy. Mark Hansen zdradził na szczęście co nieco na konferencji GDC:

"Universe poszerzy twoją wyobraźnię z dzieciństwa. Teraz będziesz mógł odkryć, co znajduje się w zatopionej skrzyni, pokierować mechem lub nawet oswoić dinozaura".
To oczywiście nie wszystko. LEGO Universe wykorzystuje klocki z niemalże wszystkich swoich serii - począwszy od piratów, przez średniowieczny zamek i na kosmosie skończywszy. Jak przystało na MMO, gracz uświadczy obecność tak podstawowych funkcji jak misje, zadania czy możliwość formowania gildii. Wraz z kolejnymi zadaniami dostępny zbiór narzędzi, akcesoriów, broni i klocków będzie się powiększał.
Najważniejszym jednak "ficzerem" jest połączenie tego wirtualnego świata z fabryką LEGO. W efekcie jeżeli gracz zbuduje coś, może sobie zamówić specjalny, unikalny zestaw ze wszystkimi elementami, jakich użył do budowy tej konstrukcji.