Co może być ciekawego w sadzeniu fasoli? Otóż, dzięki Fasolkom, wszystko. Jest to niekolekcjonerska gra karciana, która znakomicie nadaje się do tego, by odprężyć się po ciężkim dniu w pracy lub szkole. Dzięki humorowi i prostym, acz grywalnym, zasadom można przy niej spędzić długie godziny.
Gracze wcielają się w rolników/chłopów/działkowców (niepotrzebne skreślić) i na swoich polach hodują różne odmiany fasoli. Oczywiście nie robią tego z dobroci serca, lecz po to, by swoje kieszenie napchać brzęczącymi, złotymi monetami. Nikt nie mówi, że jest to łatwe zadanie. Im bardziej popularna odmiana, tym więcej należy jej zasadzić, by podczas zbiorów otrzymać godziwą zapłatę. Gra toczy się najprawdopodobniej w PRL, w jego najczystszej postaci, bo nie możemy zawsze siać tego co chcemy, lecz to co rzucono do sklepów. Oczywiście, jak za starych dobrych czasów, można dokonywać wymiany barterowej - jedna odmiana fasolek za inne gatunki.
Całość recenzji znajdziecie tutaj
To nie wszystko w aktualnej edycji Poza firewallem: gry bez prądu - zajrzyjcie i sprawdźcie co jeszcze przygotowaliśmy na ten tydzień.
Przypominamy również o konkursie zorganizowanym przez redakcję gram.pl oraz wydawnictwo ISA, w którym do wygrania są gotowe do gry figurki. Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy na naszą stronę konkursową.
Najpierw jednak zapoznajcie się z regulaminem konkursu.