Cesar Stastny przede wszystkim zaznaczył, że Treyarch ma doświadczenie w produkcji gier cross-platformowych. Jako przykład podał dwie części Spidermana. Ponadto stwierdził, że firma w ciągu ostatnich pięciu latach dostarczała swoje tytuły w tym samym czasie na wszystkie platformy, nie zaliczając żadnych opóźnień. Warto dodać, że Treyarch miało wcześniej styczność z serią CoD, gdyż stworzyło konsolowe Call of Duty 2: Big Red One oraz Call of Duty 3.
Call of Duty: World at War będzie działał na tym samym silniku graficznym, który zastosowano w Modern Warfare jednak doczeka się on licznych usprawnień. Generował będzie jeszcze bardziej szczegółową oprawę wizualną, zostanie wyposażony w nowe efekty, możliwość kooperacji w trybie wieloosobowym, a także wykupioną na początku tego roku przez Activision technologię DemonWare.
Na wszystkich platformach gra ma wyglądać identycznie. Jednak posiadacze PeCetów będą mogli cieszyć się lepszej jakości grafiką pod warunkiem, ze pod obudowę swojego komputera włożą lepsze podzespoły od tych, które znajdują się w konsolach obecnej generacji. Mając na uwadze fakt stale taniejącego i coraz mocniejszego sprzętu, powinni już zacierać ręce...