Jak zabawić graczy, którzy w danej grze MMO widzieli już wszystko? To oczywiste - postawić super bossa o kilku postaciach oraz przesadzoną wartością zdrowia. Tak zrobiło Square Enix w Final Fantasy XI. Jeden z pracowników studia stwierdził, że pokonanie Pandemonium Warden zajmuje 18 godzin i jest to niestety prawdą.
O tym przekonała się ekipa śmiałków z gildii BtL, która po długich 18 godzinach ciągłego skupienia musiała oddać pola potworowi. Powód? W przeciwieństwie do komputera, członkowie drużyny potrzebują odpoczynku i dotarli do kresu wytrzymałości. Właściwie to część graczy biorąca udział w tym starciu nawet wymiotowała...W świetle tej historii dość komicznie brzmi prośba Square Enix: "...nie chcemy, aby w wyniku tego [poświęcenia grze] ucierpiało wasze prawdziwe życie. Nie zapominajcie o swoich rodzinach, przyjaciołach, szkole czy pracy".