F3 na GC

gram.pl
2008/09/03 20:00

Przebój targów E3 trafił również do Lipska. Tyle tylko, że w Niemczech nie zgarnął żadnej nagrody. Zbyt wymagająca europejska publiczność? Spartaczenie kontynuacji kultowej marki? A może niesłuszne sądy dziennikarzy? Fallout 3 to bez wątpienia tytuł kontrowersyjny. I po godzinie grania w pełną wersję staje się kontrowersyjny jeszcze bardziej...

Jak każda szanująca się gra na Games Convention, również Fallout 3 miał dwa stoiska. Boks w otwartej hali był jednym z najbardziej wyróżniających się miejsc na terenie całych targów. Duży stand przypominający bunkier 101. Po wejściu do włazu i przejściu krętymi korytarzami wypełnionymi starymi urządzeniami, będącymi cudem techniki w latach 50. ubiegłego wieku, wchodziło się do dużej sali kinowej, w której jeden z pracowników Bethesdy co pół godziny prezentował szerokiej publiczności Fallout 3 w akcji. Byliśmy na takim pokazie cztery razy (głównie ze względu na możliwość otrzymania darmowej koszulki...) i za każdym razem prezentacja wyglądała niemal tak samo, różniła się jedynie drobnymi niuansami. To, co zostało nam zaprezentowane, nie napawało optymizmem, ale na szczęście w hali biznesowej mieliśmy możliwość pograć w najnowszego Fallouta przez całą godzinę.

GramTV przedstawia:

Komentarze
55
Usunięty
Usunięty
05/09/2008 13:52
Dnia 04.09.2008 o 14:08, Selv napisał:

Nie mogę tego znaleźć. 0 informacji o tym. Możesz mnie nakierować?

Nie, pewnie ktorys z wywiadow z Emilem ale nie chce mi sie tego szukac.Wazne, ze ludzie, ktorzy grali to potwierdzaja, jak zapowiedz na gram.plReal-time- bez problemu trafiasz tam gdzie celujeszVATS- nie trafiasz gdzie chcesz

Usunięty
Usunięty
05/09/2008 12:07
Dnia 04.09.2008 o 21:44, Mejste napisał:

...To by Bethesda się cieszyła przeliczając wasze pieniądze przeznaczone na zakup egzemplarzy. Producenta nie obchodzi to co zrobisz z jego produktem - ważne byś za niego zapłacił. Więc może by bardziej utrzeć nosa twórcom sugeruję po prostu nie kupować Fallouta 3. Gracz nie będzie marudził, że musi to ścierwo oglądać, a i producentom nie da zarobić. Satysfakcja (wątpliwa?) gwarantowana :)

Jest jeden problem - wydawca może łatwo zobaczyć ile mu się sprzedało, ale ciężko mu ocenić ile osób specjalnie nie kupiło jego produktu, ilu potencjalnych klientów stracił. Można szacować, ale nie będzie to dokładne. Gdy Bioware wydał ME i okazało się, jakie mają zabezpieczenia (m.in. że grę będzie można tylko trzy razy zainstalować, a potem trzeba się kontaktować z ich obsługą), chciałem specjalnie wysłać im informację, że z tego jednego powodu gry nie kupię. Na szczęście wycofali się z tak głupiego pomysłu.@SelvNa pewno nie będzie to tak wyglądać w walce wręcz. Bethesda ogłosiła już, że przy walce w zwarciu będzie autotrafianie (wycelujesz dobrze - trafiasz), a nie będzie możliwości celowania w konkretne lokacje. Te dwie koncepcje im się kłóciły i wygrało autotrafianie.

Mejste
Gramowicz
Autor
04/09/2008 21:44
Dnia 04.09.2008 o 12:59, hallas napisał:

Wiesz - myślałem o czymś innym. Spalenie jednej sztuki nie zrobiłoby zbyt wielkiego wrażenia. Jakby było 90 osób, każdy przywiózł ze sobą jeden egzemplarz na egzekucję...

...To by Bethesda się cieszyła przeliczając wasze pieniądze przeznaczone na zakup egzemplarzy. Producenta nie obchodzi to co zrobisz z jego produktem - ważne byś za niego zapłacił. Więc może by bardziej utrzeć nosa twórcom sugeruję po prostu nie kupować Fallouta 3. Gracz nie będzie marudził, że musi to ścierwo oglądać, a i producentom nie da zarobić. Satysfakcja (wątpliwa?) gwarantowana :)




Trwa Wczytywanie