Fable II - recenzja

gram.pl
2008/10/26 20:00

Ostatnio przy okazji kolejnych odsłon Retrogram sporo było o Peterze Molyneux. Dobrze więc się złożyło, że możemy teraz przedstawić wam najnowsze "dziecko" Tego uznanego twórcy gier - Fable II.

Dawno, dawno temu, w czasach tak zamierzchłych, że grami komputerowymi nazywano kilka poruszających się po czarnym ekranie pikseli, żył sobie chłopak, imieniem Piotruś, który wymarzył sobie, że będzie robił gry wideo inne niż wszystkie. Jak pomyślał, tak zrobił i w roku 1984 wydał własnym sumptem The Entrepreneur, czyli tekstowy symulator biznesu. Odniósł on oszałamiający sukces i sprzedał się w aż dwóch egzemplarzach. Nasz Piotruś jednak nie wziął sobie tego do serca, nie załamał się, tylko ciężko pracował dalej. Dzięki swemu uporowi w trzy lata później założył legendarne już dziś studio Bullfrog i zajął się tworzeniem poważnych tytułów, z których wiele stało się kamieniami milowymi branży rozrywki elektronicznej. Spod jego ręki wyszły takie dzieła, jak oba Populousy czy Powermonger, jednak dopiero przy kultowym Syndicate w pełni rozwinął skrzydła.

GramTV przedstawia:

Komentarze
58
Usunięty
Usunięty
13/11/2008 14:38

Patrząc po recenzjach gra nie okazała się aż takim przebojem jak to zapowiadano , ale gra wydaje się bardzo solidna i grywalna , dlatego też PeCetowcy na pewno z radością powitają ten tytuł na swojej platformie. :)

Usunięty
Usunięty
12/11/2008 21:08

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że po Fable II zapomni się po tygodniu po przejściu... ja nei ma co prawda Xboxa 360 i nie grałem w najnowszego Fable, ale grałem w "jedynkę" na PC i mimo że minęło sporo czasu od kiedy ostatni raz włączyłem grę to nie zapomniałem o niej. Piękna gra. ;)@Grzegorz IIMnie też nie przeszkadzało w Fable 1, że główny bohater nic nie mówił. W takim np. Jade Empire też postać gracza jest niemową, a gra się równie dobrze. ;)

Usunięty
Usunięty
12/11/2008 20:24

KAŻDA GRA MA WADY! Jak dla mnie liczy się fabuła, lekkość grania(żadnego rozwalania klawiszy klikaniem i przyciskanie klawiszy :D)Świat Fable urzekł mnie ciepłymi barwami i to jak dla mnie największy plus. Na tą grę się miło patrzy :D Jak skończyłem grać w "jedynkę" nadal mam niedosyt gry.Co to wersji językowej to nawet lepiej jak postacie mówią po angielsku ponieważ Albion to stara nazwa Anglii i to tutaj bardzo pasuje.Polecam! Ja na pewno kupię :D




Trwa Wczytywanie