Po premierze najnowszej wersji PlayStation Portable - PSP-3000 - w Internecie pojawiły się głosy niezadowolenia nabywców tego urządzenia. Jasne, PSP3k ma wbudowany mikrofon oraz współpracuje z DualShockami 3, ale głównym argumentem za zakupem odświeżonej konsolki Sony miał być ulepszony, względem poprzedników, wyświetlacz. Miało być lepiej, ale wyszło... słabo, a nawet źle.
Na liście ulepszeń ekranu znajdziemy rozwiązanie problemu nadmiernego odbijania światła, zwiększenia nasycenia barw oraz wyeliminowanie smużenia. Jednak jest jedno "ale" (i nie chodzi tutaj o piwo) - cały obraz jest pokryty poziomymi paskami i niestety nie jest to kwestia wady oprogramowania, tylko technologii. Sony początkowo udawało, że to tak ma być, ale ostatnio czujne oko graczy zauważyło, że niemalże wszystkie wzmianki o PSP-3000 zniknęły z europejskiej strony PlayStation. Co więcej - sklep Amazon.com anulował zamówienia przedpremierowe na wersję "BLACK" tej kieszonkonsolki.Czyżby "S" miało zamiar cofnąć urządzenie z powrotem do warsztatu i wyeliminować usterkę? Jest to niemalże ostatni dzwonek na tego typu manewry - na rynek trafiło na razie stosunkowo niewiele urządzeń.