"100% mocy Xboksa 360" w nowym Red Faction

Piotr Wiejak
2009/01/03 17:34

Studio Volition twierdzi, że gra Red Faction: Guerrilla wykorzysta pełną moc Xboksa 360, a po zakończeniu prac twórcom nie pozostanie nic innego, jak tylko czekać na następną generację konsol.

Serwis Gameplayer opublikował na swoich łamach wywiad z Rickiem White'em, producentem gry Red Faction: Guerrilla w studiu Volition. Wynika z niego, że developer ma naprawdę wysokie mniemanie o swoim najnowszym projekcie - Rick twierdzi, że jego ekipa wycisnęła z Xboksa 360 ostatnie rezerwy mocy.

Co ciekawe, nie chodzi tutaj wyłącznie o jakość grafiki. "Jeśli chodzi o strone wizualną, musieliśmy iść na kompromisy (...). System destrukcji otoczenia jest na tyle zaawansowany, że gra po prostu nie mogłaby wyglądać jak Gears of War 2" - powiedział Rick.

"Doszliśmy do momentu, w którym nie możemy nawet wrzucić do świata gry jednego dodatkowego pojazdu, ponieważ nie wystarczy na niego pamięci. Musimy bardzo uważać na wszelkie, nawet najmniejsze zmiany, jakie wprowadzamy, ponieważ mogą one zwyczajnie "rozłożyć" całą grę"- ujawnił. "Tu już naprawdę chodzi o maksymalne wykorzystanie zarówno silnika, jak i sprzętu". Dodał na koniec, że Volition już myśli o możliwościach, jakie przyniesie kolejna generacja konsol.

GramTV przedstawia:

Red Faction: Guerrilla wychodzi również na PC i PlayStation 3, ale w wywiadzie próżno szukać wypowiedzi na temat wykorzystania tych platform. Gra ma datę premiery ustaloną na drugi kwartał tego roku.

Komentarze
124
Usunięty
Usunięty
07/01/2009 13:01

Z tej wypowiedzi Rickiem White jakby nie patrzeć, nic konkretnego nie wynika. Jak oglądam filmiki i screeny z Red Faction: Guerrilla, to jakoś nie chce mi się wierzyć żeby w stwierdzeniu "Tu już naprawdę chodzi o maksymalne wykorzystanie zarówno silnika, jak i sprzętu" było choć trochę prawdy, ale pożyjemy zobaczymy. Jednak martwi mnie teraz tylko jedno, skoro twórcy mają tak wysokie mniemanie o swoim dziele, to pewnie wymagania wersji PC będę kosmiczne...

Vojtas
Gramowicz
06/01/2009 01:56
Dnia 05.01.2009 o 22:10, Olamagato napisał:

Fakty są takie, że kupując konsole ma się wybór między 3 pozycjami. Kupując komputer PC ma się wybór między kilkoma setkami pozycji. Dla tych, którzy nie radzą sobie z podejmowaniem decyzji, albo nie chcą marnować czasu na wgłębianie się w temat idealna jest konsola, dla tych, którzy chcą mieć nad wszystkim pełną kontrolę idealny jest PC.

Myślę, że pierwszym sitem selekcji powinny być preferowane gatunki. Zręcznościówki na konsolach są niekwestionowanym hegemonem - są tam platformówki, bijatyki, action adventure, sportowe, ścigałki, shootery, slashery, muzyczne, arcade itd. Natomiast pecety (oprócz tego) są niemal monopolistą wśród RTS-ów, gier taktycznych, strategii, symulatorów, MMO, przygodówek i rasowych RPG-ów. Jeśli ktoś kocha np. strategie turowe i przygodówki, to wybór konsoli nie będzie najszczęśliwszy. Użytkownik pecetowy ma duży wybór spośród wszystkich gatunków (z wyjątkiem bijatyk i jRPG-ów), ale wiele tytułów konsolowych nie ma odpowiednika komputerowego - tak jest np. z grami Nintendo, które jak na razie jest najbardziej konsekwentne w prowadzeniu polityki exclusive''ów. Każdy powinien rozważyć wszystkie za i przeciw - kupno konsoli będzie wielką pomyłką, jeśli kogoś nie interesują gry mniej lub bardziej zręcznościowe.

Olamagato
Gramowicz
05/01/2009 22:10

Panowie, o co wy się kłócicie nadaremno?Przy okazji przerzucacie się naginanymi argumentami. Z jednej strony właściciele PC czasem zapominają o tym, że tylko co sprytniejsi i bardziej dalekowzroczni z nich naprawdę oszczędzają na graniu na PC (czyli niektórzy), a właściciele konsol często opowiadają mity takie jak to, że xbox360 ma 3 lata podczas gdy naprawę ma niemal równo 2 (premiera grudzień 2005), a w Polsce nieco ponad rok.Co do tego sprytu, to na PC, to np. ja do dzisiaj gram na sprzęcie wyprodukowanym w 2003 roku, a ponieważ 2 lata temu wydałem 350 zł na nowszą grafikę, to mogę odpalić każdą grę z roku 2008. Nawet jeżeli będę musiał obniżyć jakość grafiki, to gra będzie wyglądać o niebo lepiej niż każda gra z lat 2003, 2004 i 2005 na maksymalnych ustawieniach.Z drugiej strony konsole są bezkonkurencyjne jeżeli chodzi o kwestię fotela i odstresowanie człowieka w porównaniu do fotela przy komputerze PC z ekranem 40 cm dalej.Fakty są takie, że kupując konsole ma się wybór między 3 pozycjami. Kupując komputer PC ma się wybór między kilkoma setkami pozycji. Dla tych, którzy nie radzą sobie z podejmowaniem decyzji, albo nie chcą marnować czasu na wgłębianie się w temat idealna jest konsola, dla tych, którzy chcą mieć nad wszystkim pełną kontrolę idealny jest PC.Jest taki prosty test samolotowy - jeżeli wchodząc do samolotu chciałoby się skręcić w lewo kupuj PC, jeżeli w prawo, kupuj konsolę. ;)Większość ludzi wybierze fotele pasażerów. Większość ludzi kupi konsole. Ale władzę naprawdę ma pilot. :)




Trwa Wczytywanie