Acer Aspire Pro z 11,6” wyświetlaczem

Adam Woźny
2009/03/24 09:04
4
0

Do rodziny netbooków Aspire od firmy Acer dołączył nowy model wyposażony w ekran o przekątnej 11,6”.

Nie da się ukryć, że netbooki Acera zdobyły olbrzymie uznanie na całym świecie, gdyż w ubiegłym roku ze sklepowych półek znikło aż 10 milionów tego typu komputerów przenośnych. Acer postanowił pójść za ciosem i ma zamiar wydać kilka netbooków z serii Aspire One Pro. Pierwszy z nich został właśnie oficjalnie zapowiedziany. Acer Aspire Pro z 11,6” wyświetlaczem

Acer Aspire Pro 731, który widnieje na obrazkach dołączonych do niniejszej wiadomości, posiadał będzie 11,6-calowy ekran LCD generujący obraz w rozdzielczości 1366 na 768 punktów, procesor Intel Atom Z530 taktowany zegarem 1,6 GHz, zintegrowaną kartę graficzną Intel GMA 500 oraz prawdopodobnie 1 GB pamięci i dysk twardy o pojemności 160 gigabajtów. Netbook będzie korzystał 3 lub 6-komorowej baterii, umożliwiającej od 4 do 8 godzin pracy.

Cena oraz data premiery nie zostały ujawnione.

zdjęcia pochodzą z serwisu macles

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
24/03/2009 19:53
Dnia 24.03.2009 o 10:44, dekoral3 napisał:

IMHO >11 cali to już nie netbook. Pozatym, mam uraz do produktów Acera. BTW: do właścicieli netbooków: jak jest z głośnością pracy i poborem energii tych urządzeń? Bo np. w laptopie, co jakiś czas załącza się wentylator, by schłodzić procesor do 32stopni (co i tak jest dziwne, bo za parę minut dojedzie do 40 i znów się załączy, mimo że procesor nie jest obciążony), i chociaż nie wiem jakbym się starał, to utrudnia to zasypianie. Poza tym, lapek żre sporo prądu, więc kiepsko nadaje się np. do nocnego udostępniania plików. A taki mały netbook, jeśli były cichy i energooszczędny, byłby dość dobrym rozwiązaniem.

Według mnie najlepszym wymiernikiem, jeśli chodzi o kwestię czy to netbook czy raczej notebook, jest maksymalne możliwe zużycie energii (czyli możemy wpakować mniejszą baterię, a komputer mimo wszystko będzie "na chodzie" parę razy dłużej niż na standardowym mobilnym procesorze i chipsecie, kosztem jednak wydajności obliczeniowej).Wracając do kwestii chłodzenia - jest identycznie jak z dużymi laptopami, lecz wentylator jest trochę cichszy. Ja używam Samsunga NC10 i jest znośnie. Jeśli myślisz o naprawdę cichym netbooku, poczekałbym na modele z nowym chipsetem Poulsbo i Atomami Z5xx (zamiast Atom N2xx), gdzie wydzielane ciepło jest na tyle małe, że układ może być chłodzony pasywnie nawet w tak małej obudowie.Netbooki z Atom N270 (i N280) zużywają przy maksymalnym obciążeniu (tzn. z maksymalną jasnością matrycy, obciążeniu proca na 100%, odtwarzanym dźwiękiem itp.) nie więcej niż 40W. Nowe modele z Atom Z530 (a także Z540 i Z550) zużywają przy maksymalnym obciążeniu nie więcej niż 30W. Należy pamiętać że średni pobór prądu jest znacznie mniejszy i wynosi pewnie 50-75% podanych wartości (podane wartości wydedukowane z dołączanych zasilaczy).Ja osobiście nie mogę się doczekać netbooka Dell Inspiron Mini 10 (chłodzony pasywnie), ale wersji z 3G, ekranem HD Ready (1366x768) oraz procesorem Atom Z540 (1,86GHz) lub nawet Z550 (2GHz). Tymczasem wyrastają mu nowi konkurenci, jak wspomniany Acer Aspire Pro czy "długodystansowy" MSI Wind U115 Hybrid (do 15 godzin na baterii).

Tom_pl
Gramowicz
24/03/2009 11:23

Na pewno lepszy od mojego Asusa jakiego miałem przenośnego, i większy ekran. I tak myślę nad Toshibą.

Usunięty
Usunięty
24/03/2009 10:51

Szczerze mówiąc to nic mnie w nim nie zaskoczyło, normalna obudowa itp. Cóż laptop jak laptop ... chociaz może i ma lepszy wyświetlacz ...




Trwa Wczytywanie