Wolfenstein - zapowiedź

gram.pl
2009/06/29 20:00

Dla wielu osób ta seria to powód do wzruszeń. Wspominają młodość, prymitywne blaszaki i godziny spędzone na koszeniu nazistów. Czego można oczekiwać po najnowszej odsłonie Wolfensteina? Przeczytajcie...

Poniżej fragment zapowiedzi napisanej przez przodownika naszego newsroomu, Harpena:

"Wątek fabularny nowej części "Wolfa" wykorzystuje popularny od dawien dawna schemat pozyskania artefaktu (w tym przypadku jest to Black Sun) przez dwie strony konfliktu. Jednak w odróżnieniu od wielu historii podobnego rodzaju, gdzie naprzeciw siebie stają dwie potężne armie (vide chociażby Władca Pierścieni), tutaj główny bohater, czyli B.J. Blazkowicz, jako jednoosobowe, niezniszczalne wojsko stawi czoła hitlerowcom z Heinrichem Himmlerem na czele, którzy mają zamiar wykorzystać wspomniane Czarne Słońce do własnych, niekoniecznie humanitarnych celów. Tradycyjnie dla serii akcja rozgrywa się podczas II wojny światowej, a konkretniej w 1943 roku w mieście Isenstadt, którego próżno szukać na mapach."

GramTV przedstawia:

Komentarze
15
Usunięty
Usunięty
11/08/2009 13:58

Zdaje się, że tytuł Wolfenstein jest prostszy do wystukania i na pewno ułatwi linkowanie do nowego tytułu, choćdla mnie Wolfenstein nigdy się nie kojarzył z ''dziadkiem w 3D'' tylko właśnie z ''Return to Castle Wolfenstein", tryb multiplayer można przetestować na becie, a premiera zdaje się jeszcze tego lata (czyli naście dni). Tym razem jednak liczę na konsole PS3 i powrót do całego arsenału w jednym plecaku oraz sekretnych lokacji jak i klimatu okultyzmu rodem z ''Return...'' który przebił MOH Allied Assault właśnie przez klimat. Przez wiele lat obserwując graczy PC i konsolowych doszedłem do jednego konsole nie wymuszają na graczach maniakalnego tempa gry (zwłaszcza chodzi mi o tych graczy, którzy w Medal of Honor czy Call of Duty grają jakby grali w Quake czy Quake II) przez co często nie mogą otworzyć oczu na pracę grafików i nie dostrzegają samej esencji wirtualnej rozrywki. Call of Duty można przechodzić w kilka godzin, ale co innego poświęcić te kilka godzin na 1 lub 2 poziomy. Starannie zaplanowane mapy dają możliwość ujrzenia celu głównego, punktów zapalnych, miejsc na podładowanie życia i główkowania, jak i miejsc tak starannie zaplanowanych przez programistów, że dobre umiejscowienie jak i przetrwanie w tym miejscu jak najdłuższy czas, dla pseudo graczy wysnuło pojęcie camper,co w wielu przypadkach jest nie prawdą, wystarczy czasem włączyć tryb weteran i zadać sobie pytanie ''gdzie się tak spieszysz bohaterze zobacz co przygotowali dla ciebie autorzy'' a nagle pojawi się chęć zagrania we wszystkiedobre tytuły raz jeszcze, zdecydowanie Return to Castle Wolfenstein jest takim tytułem, tym bardziej czekamna wydanie konsolowe nie napędzany już chęcią gry w multiplayer (niech da mi tylko tyle ile dał Doom 3 czy Quake 4 a na pewno się nie obrażę)

kotlecik5
Gramowicz
29/07/2009 15:07

Orientuje się ktoś czy nowy Wolf będzie miał tryb multiplayer?

Usunięty
Usunięty
19/07/2009 14:27

A ja tam nie martwię się wymaganiamy - XBOX i do dzieła - nie ukrywam, że grając w pierwszą część czasami się przestraszyłem.. mam nadzieję że utrzyma się ten klimatA co do NAZI : Clive-Baker''s Jericho




Trwa Wczytywanie