Rozmach z jakim BioWare przygotowuje swój MMORPG w świecie Gwiezdnych Wojen jest imponujący. Decyzja o nagraniu przez osobnych aktorów wszystkich ścieżek dialogowych bohaterów niezależnych stała się zarazem przyczyną największej sesji nagraniowej w historii gier wideo.
Star Wars: The Old Republic zapowiadana jest jako najbardziej rozbudowana treściowo gra MMO. Według twórców fabularyzacja scenariusza zapełniłaby karty ponad 40 książek. To tak, jakby pomnożyć ilość stron scenariusza w KOTOR przez 10. Łatwo sobie zatem wyobrazić, jak dużym przedsięwzięciem jest przygotowanie i nagranie wszystkich linii dialogowych NPC w grze.
W projekt, obok BioWare, zaangażował się LucasArts. Nagrania obywają się w pięciu miastach - Los Angeles, Londynie, Nowym Jorku, San Francisco i Toronto. Do projektu zaangażowano ponad 100 aktorów, którzy będą musieli nagrywać niektóre kwestie nawet kilkanaście razy, aby odpowiadały wysokim wymaganiom stawianym przez twórców gry. Na potrzeby nagrania przygotowano specjalny poradnik wymowy, aby wszystkie nazwy własne były wymawiane przez aktorów odpowiednio. Twórcy zakładają, że nagranie wszystkich linii dialogowych zajmie około 1000 czterogodzinnych sesji.
Biorąc pod uwagę staranność z jaką do kwestii nagrywanych dialogów podchodzi zarówno BioWare, jak i LucasArts, możemy być pewni, że efekt końcowy będzie rewelacyjny. Ciągle nie wiadomo jeszcze kiedy tytuł ujrzy światło dzienne, ale już dziś można powiedzieć, że jest skazany na sukces.