Retrogram – Historia gier FPS – część IV
W dzisiejszym odcinku naszego kącika wspomnień czwarta część historii FPS-ów. I choć na agenta Blazkovicza przyjdzie nam jeszcze zaczekać, już dziś na scenę wkroczą jego ojcowie spod znaku id Software.
W tym miejscu do akcji wkroczył John D. Carmack, genialny programista (nie ma w tym choćby odrobiny przesady!), który już przy produkcji gry Commander Keen pokazał, iż potrafi zastosować w praktyce nowatorskie techniki pozwalające na optymalne wykorzystanie mocy komputera. Tym razem, świadomy ograniczeń mocy obliczeniowej standardowego peceta zdecydował się na użycie techniki znanej jako ray casting. Była to znacznie uproszczona wersja ray tracingu, czyli zaawansowanej techniki generowania grafiki 3D w oparciu o analizę promieni światła trafiających do obserwatora. Zastosowana przez Carmacka technika okazała się przełomową - pozwoliła na generowanie obrazu dającego złudzenie poruszania się po trójwymiarowym środowisku, jednocześnie pozwalając na to przy wykorzystaniu standardowego komputera klasy PC.