O aferze w Infinity Ward pisaliśmy w środę. Od tego czasu sytuacja zdążyła się mocno rozwinąć. Obaj zwolnieni szefowie firmy złożyli pozew przeciwko Activision. Poza 36 milionami dolarów odszkodowania i zaległych premii od zysków Call of Duty: Modern Warfare 2 żądają też praw do marki Modern Warfare. Analityki Michael Pachter, twierdzi, że ich szanse są niewielkie.
Byłaby to porażka Activision, gdyby Zampella i West wygrali prawa do marki. Mniej dotkliwa byłaby ugoda finansowa. Uważam jednak, że jest mało prawdopodobne, aby Zampella i West wygrali prawa do marki. Nie widziałem ich kontraktów (jestem prawnikiem), ale według mej wiedzy ich prawa wynikające z kontraktu obejmowały nadzór i kontrolę nad Modern Warfare.
To czego nie wiemy, to kwestia posiadania tych praw tylko podczas pracy w firmie (najprawdopodobniej). Jeżeli tak było, to gdy nie są już pracownikami, zapewne tracą te prawa.
Uważam, że nie wygrają żadnych praw do marki, ale mogą wygrać pieniądze. Z 1,3 miliarda udziałów żądana kwota przekłada się zaledwie na 0,02 dolara na udział, więc nie dotknie Activision. .
Będziemy przyglądać się dalszemu rozwojowi sprawy.