Skany najnowszego numeru Game Informera trafiły już do sieci, a wraz z nimi informacje na temat Portala 2. Ze względu na sporą ilość spoilerów podzielimy te nowiny na dwie sekcje: jedną dotyczącą fabuły i drugą poświęconą nowościom w mechanice gry. Jeżeli chcecie uniknąć szczegółów historii, to po prostu zacznijcie przeglądać newsa od dołu, aż dotrzecie do nagłówka "Mechanika".
FABUŁA (spoilery!)
Akcja Portala 2 rozgrywa się w około 100 lat po wydarzeniach z jedynki. Pamiętacie niewidocznego robota, który ciągnął Chell po parkingu kompleksu Aperture Science? Najprawdopodobniej główna bohaterka została przeniesiona do pewnego rodzaju komory hibernacyjnej, w której przespała ten czas. Przez te 100 lat nikt nie zajął się odbudową zniszczonych laboratoriów. W efekcie część instalacji po prostu się zawaliła, a przyroda zaczęła powoli wkraczać do kompleksu.
Na początku gry poznajemy Wheatleya - jeden z rdzeni osobowościowych. Z rdzeniami osobowościowymi mieliśmy do czynienia już wcześniej. Chodzi o okrągłe moduły, jakie odrąbywaliśmy od "ciała" GLaDOS-a. Okazuje się, że rdzenie przejęły kontrolę nad niektórymi częściami badawczego kompleksu. Niestety dla nich, ich mobilność jest ograniczona do suwnic poruszających się po ścianach. Wheatley jest osobowością przewodnika, który chce wydostać się z ciasnych pomieszczeń Aperture Science. Jako, że sam nie jest w stanie tego uczynić, budzi on Chell i zawiązują sojusz. W końcu obojgu chodzi o wspólny cel - ucieczkę.
Wheatley nie będzie jedynie gadającą beczką śmiechu, którą będziemy musieli targać ze sobą w pocie czoła. Będzie go można wpiąć w specjalne porty, co pozwoli mu na sterowanie systemem w danym pomieszczeniu. Niestety, po początkowych sukcesach Wheatley niechcący uruchamia procedurę unoszenia podłogi. Wkrótce oczom Chell i jej kompana ukazuje się porośnięta roślinami struktura GLaDOS-a, który ponownie budzi się do życia. Po wygłoszeniu zabawnego monologu, system proponuje graczowi powrót do znanej już procedury testów. Zabawa zaczyna się na nowo.
MECHANIKA
- Chell zmieni nieco swój wygląd w P2. Zamiast pomarańczowego (więziennego) kombinezonu, będzie ona miała na sobie strój bardziej "laboratoryjny".
- W Portalu 2 będziemy mogli wykorzystać system transportowania obiektów do własnych celów. W jedynce Vital Apparatus Vent dostarczały nam kolejne "Kostki". Teraz będziemy mieli do czynienia także z otworem wejściowym, który zasysa przedmioty. Oczywiście można dzięki temu np. wyeliminować stojące na naszej drodze wieżyczki.
- Tractor Beam - to nowa funkcja Aperture Science Handheld Portal Device, czyli urządzenia tworzącego Portale. Tractor Beam to tunel, wzdłuż którego można przemieszczać przedmioty, a jeżeli to konieczne, może z niego skorzystać także Chell. Tunele te mogą przechodzić przez utworzone wcześniej portale, co stanowi spory potencjał dla testowych łamigłówek.
- Farba - w niektórych pomieszczeniach gracz natknie się na oleiste substancje pokrywające podłogę. Na razie ujawnione zostały tylko 2 rodzaje "farby". Po wejściu na pomarańczową, Chell będzie mogła szybciej się poruszać. Z kolei niebieska sprawia, że przedmioty mające z nią kontakt zaczynają odbijać się jakby były zrobione z kauczuku.
- Co istotne, farby przelewają się przez portale. Można więc zrobić jeden otwór w podłodze, a drugi na ścianie, przenosząc tym samym właściwości kolorowych substancji na inne powierzchnie.
- Na deser zostało "Redirection Cube" - ten rodzaj kostki jest pokryty lustrami, co ma pomóc Chell w pokonywaniu pomieszczeń z laserami.
- Jak to już zostało ujawnione, Portal 2 będzie posiadał dwie osobne kampanie dla singla i trybu kooperacji. W tym drugim gracze pokierują parą robotów: jednym powstałym z przerobienia rdzenia osobowościowego i drugim stworzonym na bazie wieżyczki.
- Podczas zabawy w co-opa gracze mogą spodziewać się o wiele trudniejszych zagadek, niż w singlu. Twórcy wychodzą po prostu z założenia, że co dwie głowy, to nie jedna. Tryb współpracy będzie posiadał dodatkowo możliwość wskazywania drugiemu graczowi, gdzie ma on postawić portale.
- Według pierwszych zapowiedzi, roboty mają zachowywać się tak, jakby były różnych płci - jeden męskiej, drugi żeńskiej. Niestety, romantycy będą zawiedzeni, bowiem pomiędzy robotami nie będzie żadnej "chemii" (tak jakby to miało powstrzymać osoby z nadmiarem wolnego czasu i photoshopem przed spełnianiem zasady nr 34...).
- Nie zawsze oba współpracujące ze sobą roboty będą w tym samym pomieszczeniu. Czasami będą musiały one pomagać sobie przez ścianę, aby przedostać się na drugi koniec pomieszczenia.
- Podobnie jak w Portalu 1, tak i tutaj humor ma być nieodłącznym elementem gry. Jeżeli chodzi o podkład dźwiękowy, to Valve kontynuuje swoja współpracę z Jonathanem Coultonem, autorem "Still Alive". Samych piosenek też ma być więcej. Miejmy tylko nadzieję, że ekipa deweloperska Portala nie będzie na siłę próbowała kreować nowych internetowych meme'ów.
Jak widać, szykuje się naprawdę sporo nowości i plany wydania Portala 2 jako pełnoprawnej gry wydają się być w pełni uzasadnione. Premiera dalszych losów Chell została wyznaczona na końcówkę tego roku (na pecety, Xboksa 360 oraz Maki).