Podczas imprezy GDC redaktorzy serwisu VG247 przepytali producenta Star Wars: The Old Republic Jake’a Neri. Wedle jego słów nie wiadomo jeszcze, jak bardzo będzie rozbudowana ta gra. Według niego istnieją praktycznie nieskończone możliwości rozwoju.
To jest zależne od wielu czynników. Chcielibyśmy aby gra trwała jeszcze długie lata po premierze, więc naprawdę nie wiem, jak wielka będzie. Wiemy, że od początku planujemy duże wsparcie w postaci nowych historii, planet, przygód, stref rozdartych konfliktami i takich, które są bezpieczne dla niskopoziomowych postaci.
Nie jestem pewien gdzie skończymy, gdy główny wątek gry dobiegnie końca, ale na pewno będziemy wspierać eksplorację i wprowadzać nowe planety. Mamy olbrzymi świat, na którym możemy bazować, więc daje to nieskończone możliwości i nieskończoną liczbę planet, na które możemy wysłać graczy. Można śmiało założyć, że chcielibyśmy korzystać z tego w przyszłości.
Wygląda zatem na to, że Star Wars: The Old Republic może się ciągnąć bez końca. To dobra wiadomość dla fanów. Tymczasem przyjdzie jeszcze chwilę poczekać na ten wielki tytuł MMO, bo gra ma zadebiutować wiosną 2011 roku.