Gordon Freeman - znają go chyba wszyscy fani gier akcji. Nawet pomimo tego, że nie wypowiedział dotąd ani słowa. Niedawne informacje o głębszych przeżyciach w kolejnej odsłonie Half-Life'a sprawiły, że obudziły się nadzieje na przerwanie tej milczącej passy. Skoro produkcja Valve ma oddziaływać na emocje, to główny bohater powinien coś od czasu do czasu rzec. Tak? Nie.
Producenci Half-Life'a nie zamierzają zmieniać dotychczasowego stanu rzeczy, gdyż... nie widzą ku temu wyraźnych powodów. "Nie mamy jakiejś filozofii, która by nas przed tym powstrzymywała. Nie mamy jednak żadnej dobrej przyczyny, żeby to zrobić" - tłumaczy Gabe Newell, gruba ryba w firmie.Gordon Freeman będzie więc niemy. Zamiast tego twórcy planują sprawić, by pozostałe postacie były dużo bardziej intrygujące. "To o wiele bardziej owocna przestrzeń do eksploracji" - przekonuje Newell.