Początkowo zarówno użytkownicy konsoli Xbox 360 z Ameryki Północnej, jak i Europy mogli zasilać swoje konto na Xbox Live za pomocą zdrapek lub poprzez zapłatę kartą kredytową tymi samymi nominałami. Nijak to się miało do cen pełnych wersji gier, dodatków czy innych rzeczy dostępnych w sieciowej usłudze konsoli Microsoftu. Zazwyczaj na koncie pozostawały resztki punktów, których nie można było rozsądnie wykorzystać.
Microsoft postanowił temu zaradzić, lecz jedynie w Ameryce Północnej, gdzie pojawiła się możliwość zakupu 400, 800, 1600 lub 4000 punktów. W wydanym dzisiaj komunikacie Gigant z Redmond poinformował jednoznacznie, że w tej kwestii nie planuje jakichkolwiek zmian na rynku europejskim.Niedawno Microsoft zmienił nominały Microsoft Points na rynku amerykańskim. Dzisiaj okazało się, że u graczy z Europy nadal będą zalegać resztki punktów, które ciężko wydać na coś sensownego.