Najpierw Infinity Ward utraciło swoich szefów. Potem dołączyło do nich 8 kolejnych pracowników. Natomiast wczoraj ekipa IW uszczupliła się o kolejne dwa nazwiska, z których każdy był w załodze studia od co najmniej 5 lat. To daje w sumie 12 wakatów. Trudno w tej sytuacji nie spodziewać się kolejnych odejść. Zdanie to podziela Michael Pachter:
"Wydaje nam się, że ostatnie osłabienie akcji Activision jest efektem ostatnich zwolnień w Infinity Ward, których tempo przyspieszyło w zeszłym tygodniu. Spodziewamy się, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy odejdzie kolejnych 10 do 20 pracowników"."Z naszego punktu widzenia, firma obsadzi powstałe wolne miejsca uzdolnionymi deweloperami i chociaż ostra konkurencja może wpłynąć na sprzedaż przyszłych części Modern Warfare, to wydaje nam się, że Infinity Ward uda się wypuścić bardzo dobry produkt".