Sparkle atakuje na rynku zasilaczy

Znana jako producent kart graficznych firma Sparkle, jako kolejna chce spróbować swoich sił również w segmencie zasilaczy.

Kto, jak kto, ale producenci coraz bardziej prądożernych kart graficznych powinni mieć pojęcie o kwestiach związanych z ich zasilaniem. Do takiego wniosku doszła najwyraźniej firma Sparkle, która wkracza po raz pierwszy do tego segmentu rynku z dwoma naprawdę mocnymi zawodnikami.

Na pierwszy ogień poszły bowiem modularne jednostki o nominalnej mocy 1000 i 1250 W, które mogą się pochwalić certyfikatem 80PLUS Gold, a więc wzorcową sprawnością. Obydwa modele zgodne są ze specyfikacjami ATX12V i EPS12V, posiadają dwuwarstwowe płytki PCB (grubość 2 mm), a także wyposażone są w technologię PFC (Power Factor Corrector). Nad ich temperaturą czuwa 139 mm wentylator na łożyskach kulkowych, który pracuje jeszcze 10 sekund po wyłączeniu peceta, by odprowadzić z wnętrza gorące powietrze. Wszystkie modele objęte są pięcioletnią gwarancją.

GramTV przedstawia:

W porównaniu z analogicznymi produktami konkurencji, bardzo korzystnie wypada sugerowana cena zasilaczy Sparkle ustalona na poziomie ~200 $, czyli o około 1/3 taniej. W chwili obecnej dostępne są w limitowanej wersji, zawierającej dodatkowo gry H.A.W.X., Brothers in Arms - Road to Hill 30 oraz Hell's Highway.

Michał Myszasty Nowicki

Nadzorca lokalnej Krypty, o grach pisze od dwóch dekad, gra dwa razy dłużej. Bo papierowe erpegi i planszówki też się przecież liczą. Kocha gęstą atmosferę, gęstą muzykę, gęste piwo i ciemne jaskinie.

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!