- gra pokaże "ludzką stronę" Helghastów
- grając w Killzone 3 mamy czuć się tak jak bylibyśmy daleko od domu ze zdziesiątkowaną armią i na dodatek wśród ludzi, którzy chcą nas zabić
- tytuł ten ma być trochę w klimatach Bękartów Wojny
- pojawią się jetpacki, których będziemy mogli używać - podobno korzystanie z nich jest intuicyjnie proste i wykonane o wiele lepiej niż w innych grach. Ponadto będą one wyposażone w karabin maszynowy
- używanie ich ma przypominać to co robimy w... grach platformowych. Jeden z poziomów będzie wymagał od nas skakania po lodowcach
- spora część poziomów będzie rozgrywać się w arktycznej scenerii
- w jednej misji będziemy ratować kapitana ISA - Narville'a
- Killzone 3 zaoferuje mnóstwo efektów trójwymiarowych (oczywiście zobaczymy je dopiero po włożeniu specjalnych okularów)
- rozbudowaniu uległ system walki wręcz - wliczając w to specjalne ciosy, których użyjemy na ogłuszonych przeciwnikach
- skala naszych działań ma być o wiele większa
- jedną z nowych broni jest Wasp (z ang.Osa), która po prostu "zasypuje" przeciwników rakietami
- w grze zobaczymy helghańską kulturę i poznamy język naszych przeciwników
- zwiedzimy też najróżniejsze lokacje
- redaktorzy twierdzą, że gra wygląda na w pełni ukończony produkt. Możliwe, że jej premiera odbędzie się jeszcze w tym roku.
Magazyn Gamepro ujawnia sporo szczegółów odnośnie trzeciej części gry Killzone. Konkrety i skany tego czasopisma znajdziecie w dalszej części newsa. Czym tym razem zaskoczą nas Helghaści?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!