Za każdym razem gdy coś stworzymy i zaprezentujemy to następnie pojawiają się tego kopie, co zawsze uważamy za coś groźnego - mówi Miyamoto-san.
Ponadto, jesteśmy zaniepokojeni tym, że inni starają się stworzyć coś podobnego. To wcale nie poprawia pozycji Nintendo.
W sumie to trudno nie przyznać temu Panu racji. Powiedzmy sobie szczerze, że gdyby nie sukces Nintendo Wii to dzisiaj nikt z nas nie słyszałby o Natalu PlayStation Move. Jedno jest pewne - końcówka roku z całą pewnością minie pod znakiem nowych kontrolerów. Oczywiście nie zabraknie ich też na E3, gdzie te urządzenia będą prawdziwymi gwiazdami kalifornijskich targów. Za niecałe dwa tygodnie wszystko będzie już jasne!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!