Jeżeli obawiacie się, że rok to zbyt mało, by stworzyć godnego następcę Assassin's Creed II, to Patrick Plourde z Ubisoft Montreal pragnie wyprowadzić Was z tego - błędnego w jego mniemaniu - przeświadczenia. "To bezpośredni sequel AC II, kontynuacja przygód Ezio. Z całą pewnością będziemy w stanie przekonać ludzi, że gra nie powstaje w nadmiernym pośpiechu" - mówi pracownik kanadyjskiego oddziału.
"To jak nowy sezon telewizyjnego show. Mamy określone postacie, umiejscowienie, a jednocześnie możemy ruszyć dalej opowiadając nową historię wprowadzając nowe umiejętności i cechy. [...] Scenariusz jest już gotowy. Jest tak duży, jak w AC II. Obiecujemy, że gdy tylko zagracie, uświadomicie sobie ogromny rozmiar" - dodaje.Patrick Plourde, projektant z Ubisoft Montreal, uspokaja: Assassin's Creed: Brotherhood nie jest robiony na kolanie i ma rozmiary, jakich nie powstydziłaby się trzecia część.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!