Podczas konferencji EA pojawił się oczywiście także nasz rodzimy Bulletstorm. Zaprezentowano także fragment rozgrywki.
Kiedy na scenie, w towarzystwie miłej pani z EA, pojawił się Adrian Chmielarz (nauczą się kiedyś poprawnie wymawiać jego nazwisko?), stało się jasne, że najbliższe minuty upłyną pod hasłem "Teraz Polska". Po krótkim wstępie ideologicznym, w którym Cliff Bleszinsky uświadomił wszystkim zebranym, że na akcje dziejące się w Bulletstorm należy patrzyć z przymrużeniem oka, pojawiła się najważniejsza informacja. Oficjalna premiera gry będzie miała miejsce 22 lutego 2011 roku.
Kilka slajdów, opowieść o tym, że w Bulletstorm wszystko może być narzędziem zniszczenia oraz ogólnej pożogi... i jedziemy. Adrian chwyta w dłonie pada i zaczyna się jatka. Zaprezentowano zupełnie inny fragment rozgrywki, niż na wiosennym EA Showcase. Tam dominowały tereny porośnięte wybujałą i zmutowaną roślinnością. tutaj było cokolwiek bardziej industrialnie. Efektowny zjazd na linie, kilka pierwszych walk, zabawa z prądem, a wszystko to w obłędnym tempie, pośród zgrzytających i walących się konstrukcji.
GramTV przedstawia:
Mogliśmy zobaczyć kilka typowych dla Bulletstorm combosów, za które podczas zabawy otrzymujemy punkty oraz walkę z uzbrojonym w działko Gatlinga, mini-bossem mutkiem. Całość zakończyła efektowna ucieczka samochodem pancernym przed gigantycznym kołem, będącym częścią jakiejś instalacji oraz zmotoryzowanymi mutantami. I przyznam szczerze, że choć tutaj było szybciej oraz głośniej, fragment Bulletstorm, który widziałem w Londynie zrobił na mnie większe wrażenie. Być może zabrakło tu bossa z prawdziwego zdarzenia, takiego, jak londyńska ludożerna roślinka wielkości jednorodzinnego domu. Tak czy inaczej czekam z niecierpliwością. Bulletstorm może zarządzić wśród bezpretensjonalnych, szybkich strzelanek. Poważnie, choć taki niepoważny.
Nadzorca lokalnej Krypty, o grach pisze od dwóch dekad, gra dwa razy dłużej. Bo papierowe erpegi i planszówki też się przecież liczą. Kocha gęstą atmosferę, gęstą muzykę, gęste piwo i ciemne jaskinie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!