Dyrektor kreatywny XCOM-u, Jonathan Pelling, nie kryje swego zamiłowania do oryginalnej wersji gry. "Uważam się za jednego z jej największych fanów, dlatego potrafię zrozumieć dlaczego ludzie uważają, że tworzenie z tego tytułu FPS-a nie jest najlepszym pomysłem" - mówi. Rzeczywiście, wieść o tym, że słynna przed laty marka ze strategii zmienia się w strzelaninę spotkała się z ostrą krytyką najzagorzalszych fanów oryginału.
"Ja z kolei sądzę, że to jednak jest świetny pomysł!" - kontynuuje Pelling. "Mówi się, że gra wcale nie wygląda jak XCOM. Zgoda. Można jednak poczuć tamtą atmosferę. Uwielbiałem oryginał za napięcie, strach, tajemnicę. Wszystko to pojawi się w naszym projekcie. To będzie straszna gra" - zapewnia. Zwraca uwagę, że twórcy pozostawiają graczowi sporo wolności. Jednocześnie użytkownik nigdy nie wie, czego się spodziewać.Jonathan Pelling z 2K Games potrafi zrozumieć reakcje fanów na wieść o tym, że XCOM ze strategii stał się FPS-em. Gwarantuje jednak, że takie ujęcie klasyku sprzed lat się sprawdzi.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!