Za tydzień świat oszaleje na punkcie StarCrafta II, kontynuacji RTS-a, który pomimo upływu lat cieszy się nieustającym powodzeniem. Produkcja Blizzarda nie dotrze jednak do wszystkich grających zakątków globu. Producent odpuszcza chociażby Japonię, gdzie zainteresowanie tytułami na komputery osobiste jest znikome. W Kraju Kwitnącej Wiśni królują konsole (zwłaszcza te wyprodukowane w Azji), a jak wiadomo StarCraft II pojawi się wyłącznie na pecetach i Makach.
Zgoła odmienne od rynku japońskiego prezentuje się ten chiński. Tam również nowy RTS Blizzarda nie pojawi się w dniu światowej premiery. "Planujemy wydać StarCraft II w Chinach, ale nie mamy żadnych bliższych szczegółów na ten temat" - kwitują przedstawiciele Zamieci. Wygląda zatem na to, że jedna z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku do Państwa Środka ostatecznie trafi, ale z opóźnieniem. Jak dużym? To mogą wiedzieć jedynie producenci.My tymczasem w spokoju wyczekujmy premiery w Polsce. Nastąpi ona w następny wtorek, 27 lipca.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!